Anakin Skywalker był świetnym Rycerzem Jedi. Doskonale wypełniał swoje obowiązki. Ocalił miliony istnień podczas wojen klonów. Jednak gdy Sheev Palpatine zaczął mącić mu w głowie, dla Anakina nie było już ratunku. Nieświadomy zastawionej na niego pułapki, Skywalker wchodził w coraz bliższe relacje z Kanclerzem. Gdy postanowił ocalić Sheeva przed śmiercią, ciemna strona Mocy zaczęła go pochłaniać. Całe dobro zniknęło, a na jego miejscu pojawił się Darth Vader. Z jego pomocą Kanclerz wyeliminował wszystkich Jedi i ogłosił się Imperatorem.
Jednak jego panowanie nie mogło trwać wiecznie. Każdy plan ma jakiś defekt, a Palpatine nawet sobie nie wyobrażał, że sam przyczyni się do swojej śmierci. Gdy postanowił wymienić ucznia, dawny Jedi w Vaderze przebudził się, a on sam poświęcił się za swojego syna. W ten sposób najświetniejsze lata Imperium zostały zakończone, a jego struktura zaczęła chylić się ku upadkowi. Tego dnia Anakin umarł, a jego ciało zostało spalone. Jednak stało się coś, czego nikt wtedy się nie spodziewał...
***
Kylo Ren nie mógł przestać rozpamiętywać przeszłości. Rey, ta przeklęta zbieraczka złomu z Jakku, powiedziała mu coś, czego nigdy nie zapomni.
„Nigdy nie będziesz tak silny jak Darth Vader!"
To był szczyt absurdu. Skąd ona mogła to wiedzieć? Jak śmiała?! Nie mógł przestać o tym myśleć. Był załamany. Postanowił zrobić to, co robił zawsze, aby się odstresować – pomodlić się do swojego dziadka. Miał to szczęście, że w tym celu musiał nawet wychodzić z pokoju. Wszystkie jego ściany, nawet sufit, były obwieszone plakatami z Mrocznym Lordem, które z kolei poznaczono serduszkami i płaczliwymi sentencjami na temat potęgi i nienawiści do piasku. Jednak tym razem i to nie pomogło. Ból był zbyt silny i tylko spotkanie z Vaderem mogłoby go złagodzić. Kylo zdecydował się więc na coś, o czym od dawna marzył – znalezienie ciała swojego dziadka.
Ren zaczął poszukiwania. Zebrał wszystkie informacje o Vaderze z archiwów Imperium. Niestety nie były one zbyt pomocne. bo dla wielu oficerów Darth Vader był historyjką, którą straszy się zbuntowanych żołnierzy. Niektórzy z nich nawet nie wiedzieli o jego istnieniu. Zdarzali się jednak tacy szczęśliwcy, którzy mogli spotkać się z Sithem osobiście, na przykład dyrektor Orson Krennic. Ten to dopiero miał szczęście! Nie dość, że mógł wpatrywać się w jego majestatyczną zbroję, to jeszcze z nim rozmawiał!
Kylo pogrążył się w zazdrości o imperialnych oficerów, jednak po chwili opanował się i kontynuował poszukiwania. Podobno ciało jego dziadka zostało spalone na Endorze. Nie było jednak żadnej notatki o tym, gdzie został pochowany. Czyżby to miejsce było tak święte, że jego lokalizacja została objęta tajemnicą? Kylo nie mógł się opanować, był zbyt podekscytowany. W każdym razie jedno było pewne – jeśli ktoś zna lokalizację grobu dziadka, to tylko Snoke.
Kylo udał się do komnaty Najwyższego Przywódcy. Stanął przed nim i zdębiał. Zupełnie nie miał pojęcia, co powiedzieć, bo tyle zastanawiał się nad odnalezieniem Mrocznego Lorda, że nawet nie pomyślał, jak całą sprawę przedstawi swojemu dowódcy.
Na szczęście mistrz wyczuł jego myśli.
– Wiem, co cię trapi, młody uczniu. Ciągnie cię do światła. Czuję to... Jednak widzę, że sam znalazłeś lekarstwo. A zatem leć szukać, czego tam potrzebujesz, i nie pałętaj mi się pod nogami. Wybieram się dziś na moją prześwietną farmę i nie chcę, by twoja gęba popsuła mi jej doskonały obraz.
– Mistrzu, czy mógłbyś mi zdradzić, gdzie zacząć poszukiwania? – wybąkał Kylo.
– Jeszcze czego! To będzie dla ciebie test. Aby odnaleźć to, czego szukasz, musisz udać się do jednej z niewielu osób, które były świadkiem tego zdarzenia... Do generał Lei Organy, twojej matki, o ile dobrze myślę. Ciekaw jestem tylko, czy ewentualna powitalna zupa wyląduje w misce, czy na twojej głowie.
CZYTASZ
Epizod 7,1: Najwyższy Bałagan
FanficDawno, dawno temu w odległej galaktyce... Cykl paro... to znaczy opowieści, w którym Najwyższy Porządek jest w posiadaniu kolejnej broni masowego rażenia, konkurencja między Kylo a Huxem staje się coraz bardziej widoczna, a prawdziwa tożsamość Snoke...