Taehyung siedział w salonie w mieszkaniu Jungkooka oglądając telewizje. Chłopak spokojnie przezucał kanały z nadzieją, że coś fajnego będzie szło.
- zielona latarnia, błagam nie. 50 twarzy Grey'a please tylko nie ten pornol. Oooo Deadpool. Może być-Dwudziestodwu latkowi w końcu udało się coś znaleść, ale uznał że bez popcornu nie ma co nawet oglądać, korzystając z długich reklam poszedł sobie zrobić popcorn. Patrzył przez szybke jak kręci mu sie jego słona przekąska kukurydziana, kiedy nagle przez całe mieszkanie rozlega sie krzyk. Kim zostawiając swoje jedzenie w mikrofali, wyją nóż z szuflady i pobiegł w miejsce z kąd dochodził krzyk.
-MAM NÓŻ I NIE ZAWACHAM SIE GO URZYĆ
-TAE ODKŁADAJ TEN NÓŻ - krzyknoł zdenerwowany Jeon.
-co się stało?
-nadepnołem na szpilke idąc do ciebie
-mój bidulek, pomoge ci- powiedział Taehyung biorąc chłopaka na ręce. Po czasie skapnoł się że na jego twarzy pojawiły się rumieńce.
-a-ale Kim ja dam rady sam pojść
-p-przepraszam
Dwudziestodwu latek odłorzył młodszego na kanape. Oboje wyglądali jak pomidory, spojrzeli sobie tylko w oczy i się zaśmiali.
Jeon naprowadził Kima gdzie leży apteczka. Starszy lekko wyjął szpilke z nogi Jungkooka, nie obyło sie bez pisnięcia chłopaka. Zdewynkefował rane poczym załorzył plaster.
-no dobrze to na razie odpocznij -Tae przetarł czoło dłonią i odłorzył apteczke na miejsce.
Kookie usiadł tak że mógł rozłorzyć nogi na narożniku.
-oglądamy coś? -spytał Jeon spoglądając na swojego przyjaciela.
- Deadpoola
-nie oglądałem nigdy
- no to teraz masz okazje - powiedział uradowany Kim wyjmując z mikrofali już prawie zimny popcorn. Spojrzał na niego ze smutkiem.
-wiesz Kookie że twoja mikrofala jest do dupy?
-hello darknes my old frend***
-powiem tak hyung to i tak jest troche pornol. Czemu muszą pokazywać każdą scene gdzie się pieprzą? I to odrastanie kończyn, fuuuuj
- ja tam lubie ten film, humorek jest w nim dobry
-no dobra niektóre teksty są dobre ale uwarzam że przekleńst jest za dużo
- i na tym polega cały humor w tym filmie - Taehyung puścił zalotne spojrzenie Jeon'owi.Przyjaciele miło spędzili czas oglądając razem film. Zanim Tae się obejrzał młodszy zasnoł mu na ramieniu.
-uroczy -powiedział do siebie Kim
Wzioł chłopaka znów na ręce, nie obyło sie bez rumieńcow na policzkach starszego.
Ułorzył Jeon'a delikatnie na łóżku.
Miał już odchodzić kiedy usłyszał ciche "kocham cie"-słucham?
-kocham cie jak przyjaciela. Opiekujesz się, jesteś kochany
-też cie kocham Jungguk-ssiPrzepraszam za taką nieobecność w tym ff, rozdziały nie bedą regularnie tylko jak mi czas pozwoli.
Musze walczyć o oceny.~Juli

CZYTASZ
Will you paint me? / Taekook
Fiksi Penggemar21 letni Jeon Jungkook, student Akademi Sztuk Pięknych. 22 letni Kim Taehyung, zwykły sprzedawca w spożywczaku. Niby nie możliwe, żeby ich losy się pokrzyżowały a jednak. Taekook Poboczne: Yoonseok NamJin okładka autorstwa: TaekookIsRealBitch97