Miesiąc po bitwie o Hogwart

1.5K 34 15
                                    

Minoł miesiąc od bitwy a Harry wciąż był przygnębiony , po stracie bliskich. Mieszkał u Syriusza pozbył się okropnych gobelinów, portretu matki Syriusza , odnowił i wymalował cały dom za pomocą czarów z książki Hermiony  . Rzadko widywał Rona i Hermione ciągle chodzili na randki .
Co prawda panistwo Wesley zapraszali go do siebie na obiady ,odmawiał nie chciał się narzucać.
Dowiedział się od Kinsleya nowego Ministra Magi że , profesor Snape (nie nazywał go już nietoperzem po ostatnich wydarzeniach )się wybudził lecz nie mógł się denerwować ze względu na stan zdrowia. Bardzo chciał z nim porozmawiać  musiał jeszcze poczekać.
Przedstawił obszerne wyjaśnienia w sprawie profesora Snapa został uniewiniony .Harry był z tego powodu bardzo szcześliwy .
Postanowił zaprosić Ginny na randkę pragnął do niej wrócić z całego serca .
Napisałał list do Ginny .

Droga Ginny .
Czy uczynisz mi ten zasztyd i spodkasz się ze mną w trzech miotłach jutro o 15:00.
Harry Potter
P .S. Pozdrów rodzine .
   Zawołał swoją nową sowe Ewe i wysłał list .

-Mam nadzieję ,że się zgodzi .
Powiedział drżącym głosem Harry .
Choć pokonał Voldemorta to wciąż denerwował się w obecności Ginny .
Niemugł się doczekać odpowiedzi.

      Tymczasem w Norze.

W okno pokoju Ginny zapukała sowa Harrego . Rozwiązała list i zaczeła czytać. Niezauważyła kiedy do pokoju wszedł Ron .
-Co się tak szczerzyżysz mama woła na obiad .
- Ide już tyle razy mówiłam żebiyś pukał .
Wzieła poduszke i uderzyła go lekko głowe. Schowała list postanowiła jak najszybciej odpisać. Była bardzo szczęśliwa wręcz promieniała.
- Córeczko już dawno się tak nie uśmiechałaś .
-Racja co jest tego powodem .
Dopytywał pan Weasley
- Dziś jest dzień przed szczęśliwszym dniem. Ja posprzątam mamo .
Ukradkiem odpisała na list Harrego i wysłała .
- Od kiedy jesteś taka chętna do pracy.
Powiedział Ron
Ginny zrobiła się czerwona chciała coś powiedzieć ale na myśl o jutrzejszym dniu ją uspokojła.
- Jutro twoja kolej randkowiczu.!
Rodzice Ginny spojrzeli posobie i
powiedzieli szeptem wychodzac z kuchni .
- Ach ta zakochana młodzież.
Ron jeszcze nie wychodził z kuchni rozrzucała jedzenie po podlodze .
Za uważyła go mama i pociągła za ucho dając reprymende.
Ginny wrzeszczała radoście
Dzieciuch
              W szpitalu Severus Snape
Spodkanie po latach.

Severus był bardzo niezadowolony że przeżył .Wiedział że wyląduje w azkabanie za to co zrobił.Chciał uciec lecz nie mógł się ruszyć był załamany .
Nagle ktoś otworzył drzwi sali.
Niemógł uwierzyć własnym oczom .
- Witaj Severusie jestem Twoią uzdrwicielkom nikt inny niechciał się podjąć wyzwania .
- Jak zdjełaś klątwe? .
-  Nie interesuje Cie Twój stan zdrowia, trudno ? Jestem nareście wolna przyjacielu dzięki Tobie .
- Jak to przecież widziałem cie skamieniałom w Hogwarcie gabinecie  Agato Potter .
- Tak,  ale to nie znaczy że nie słyszałam rozmów nie widział przez te 17 lat .Przed wyjściem do wielkiej sali pocałowałeś mnie w policzek i klątwa Dombledora prysła . Dziękuję Ci za opieke nad siostrzeńcem , myślisz że mnie polubi .?
- Niesamowite . Jak nie sprobujesz to się nie dowiesz . Jak się tu znalazłe ile czasu mineło ?
- Zabrałam Cie z Wrzeszczącej Chaty , jesteś tu już miesiąc odpoczywaj .
Wyszła z myślą że Severus ma racje musi spróbować.




Harry Potter życie po bitwieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz