Teksty matki:
"Ale nie chce mi się już prasować, a to dopiero połowa"
"Ale nie chce mi się stać w tej kolejce"
"Nie chce mi się już kosić, a trawa wielka"
"Nie chce mi się już pić, ale mam picie w puszce i nie wejdę z nim do sklepu"
"Ale mi się nie chce plewić (tak się to pisze?) w ogródku"
Moja odpowiedz za każdym razem:
"A mi się nie chce żyć, a żyję. Bądz jak ja"
CZYTASZ
Pamiętnik Przegrywa
AléatoireSytuacje z mojego życia, które przekonują do legalizacji eutanazji w Polsce.