#3

46 4 0
                                    

Co za debile z ochroniarzy w Rzymie. Strzelają do nie tego humodeusa co trzeba. Powinnam poinformować Kami o tym i niech wyjaśni to z Topazem. O rany, przepraszam, nie zauważyłam ciebie. Bardziej przejmowałam się moim zadaniem i o tym, że ochroniarze z innego laboratorium strzelali do Smittena ponieważ myśleli że Tower Of Babel jest w laboratorium ale okazało się że jest ktoś inny. Muszę powiadomić Kami o tym i zapraszam do czytania. Serio Smite, musiałeś teraz zemdleć? Boże :/

 Serio Smite, musiałeś teraz zemdleć? Boże :/

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

[Rozdział trzeci: Czerwień i złość]

Poprzedniego dnia mój pokój został zniszczony przez Smittena. Kiedy spałam to on pojawił się i zniszczył, kiedy się obudziłam to zobaczyłam że nie mam niczego. Od wczoraj śpię na korytarzu ale Topaz i Smite pomagają mi. Właśnie siedziałam sobie w kuchni i szykowałam śniadanie dla siebie ale niestety musiał przyjść Topaz.

[Sachiko] Dzień dobry

[Topaz] Dzień dobry, Sachiko

[Sachiko] Jak ci się spało?

[Topaz] A dobrze tylko miałem dziwny sen

[Sachiko] Mianowicie?

Niespodziewanie przyszedł przygotowany Smite.

[Smite] Dzień doberek, jak wasze samopoczucia?

[Sachiko] A nawet dobre, zastanawiam się, dlaczego Topaz śpi na jawie

Smite próbował obudzić Topaza ze snu ale powoli mu się nie udawało.

[Smite] Topaz!

[Sachiko] Topaz, obudź się!

[Smite] Topaz!

[Sachiko] No stary na 100% śpisz a nie jesz śniadania

[Smite] Topaz! To mogę zjeść tę kanapkę! Zaraz muszę lecieć na trening!

[Sachiko] Jak chcesz go obudzić?

[Smite] Zobaczysz :D Halo! Jest tam kto?

[Topaz] Hm?

[Smite] Co z tobą? Śnisz na jawie? Gdzie tak uciekasz myślami, co?

[Topaz] Hmm... Chyba przed rzeczywistością

[Smite] Pff! Mówił ci ktoś, że jesteś dziwny?

[Topaz] Tak, Jera. Chcesz coś do picia?

[Smite] Ale wiesz co? Właśnie za to cię lubię! Jest fajnie z tobą! :D

[Topaz] Czy ty właśnie uznałeś, że lubisz mnie takiego, jakim jestem?

[Smite] Lubię, lubię! To mogę zjeść twoją kanapkę? Albo lepiej, zrób mi z buttelą :)

[Topaz] Yeah! Jasne! :D

[Smite] A tobie co?

[Topaz] *Muszę się uspokoić i nie dać po sobie poznać, że mnie to cieszy* A czy ty czasami nie jesteś spóźniony na trening? Obiecałeś Anzusowi, że z nim poćwiczysz

Helper But Just For Friends [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz