Helper But Just For Friends [Zakończone]

#4

Nareszcie, znalazłam kilka rzeczy na temat tamtej sylwetki ale do tej pory zastanawiam się jak i dlaczego znowu żyje skoro on był martwy. Topaz ciągle wyjeźdza aż jest cicho w laboratorium. O, witam spowrotem, zastanawiasz się co ja w tej chwili robię? Szukam jakiś informacji na temat zaginięcia Anzusa. Niestety nic nie znalazłam a tak długo minęło odkąd chłopaki wrócili :( . Obiecałam Topazowi ze spróbuję znaleźć jakieś wskazówki ale nie ma, każdy powoli zapomina o nim ale ja nie. Kurna, chyba coś dostałam. To od Anzusa, napisał że świetnie jest u niego. Muszę natychmiast powiadomić o tym Topaza a w między czasie zapraszam do czytania :)

[Rozdział czwarty: Błękitny i smutek]

Minęło dwa miesiące odkąd Anzus zaginął, do tej pory sprawdzam kto to niby był za mężczyzna z którym poszedł Anzus. Topaz ciągle wyjeżdża na jakieś wyjazdy i czasami smutno mi się robi z tego powodu. Właśnie rozmawiałam z Topazem na ten temat dopóki nie usłyszałam jak Jera gada znowu bzdury Smite.

[Sachiko] Jera ty debilu, jak zawsze kłamiesz jak z nut

[Jera] O co ci chodzi, kobieto?

[Sachiko] A oto szujo że mówisz Smite bzdury albo on nabiera się na twoje głupie żarty

[Jera] Słuchaj debilko, nie nazywaj mnie szujo bo to nie ładne dla takiej ofermy jak ty

Już miałam do niego pobiec i go zabić ale zatrzymał mnie Topaz.

[Sachiko] Puść mnie, natychmiast!!

[Topaz] Nie, Sachiko. Nie daj się mu, po prostu miej go gdzieś

[Sachiko] Nie mogę, nie pozwolę żeby on gadał jakieś bzdury, że ty wyjeżdżasz na zawsze

[Topaz] Nie przejmuj się

Niespodziewanie pojawił się Smite i chciał coś powiedzieć ale mu przeszkodziłam.

[Sachiko] Topaz wyjeżdża na kilka dni, za niedługo wróci. A no właśnie, znowu Jera nabrał cię

[Smite] Nie wierzę ci, Sachiko

[Sachiko] Spoko, nie wierz mi ale ciekawe czy uwierzysz Topazowi. Ja was zostawiam samych i pójdę sprawdzić pewną rzecz

Poszłam do swojego pokoju, nareszcie jest nowy i czysty jak dawniej. Usiadłam przed laptopem i szukałam dalej jakiś wieści na temat Anzusa i dalej nic. Zauważyłam post Iso na temat Azusa. Prosiła swoich fanów o pomoc w odnalezieniu go i też nie było żadnych odpowiedzi od nich, szkoda bo bym mogła szybciej znaleźć go, no to klops.

[Godzinę później]

Wszyscy poszli spać oprócz mnie, czemu? Ponieważ znalazłam jedną wskazówkę na której jest pokazane lokalizacje Anzusa. Od razu ruszyłam się do pokoju Topaza i Smite zostawiając im kartki. Wyruszyłam o 01:00 żeby nikt mnie nie dorwał, poleciałam helikopterem do San Robertos i wtedy dostałam informację od lokalizatora ze opuszczam laboratorium "Artificial People". Jak wcześniej wspominałam obiecałam Topazowi że Anzusa odnajdę i to zrobię, co z tego że ryzykuje własne życie na kogoś ale Anzusa znam dobre 6 lat a tamci krócej, Anzus jest moim przyjacielem i dowiem się dlaczego pokłócił się z Topazem.