Tak jak poprosił Jungkook poszłam do sklepu.
Weszłam do sklepu i zastanawiałam się co kupić. Wreszcie wybrałam. Sok pomarańczowy oraz popcorn. Dla urozmaicenia wzięłam jeszcze dużą czekoladę z orzechami.
Gdy czekałam przy kasie, zauważyłam,że kolejka staje się coraz większa a kasjerki brak.-Przepraszam - powiedziałam po przełamaniu się - czy mógłby ktoś poprosić kogoś do obsługi?
Usłyszałam tylko chamskie odpowiedzi typu: ma pani nogi niech sama pani pójdzie.
Stwierdziłam, że wezmę to w swoje ręce i sprawdzę co się dzieje.
Stanęłam przed drzwiami z napisem " tylko dla personelu".-Raz się żyje - stwierdziłam - raz, dwa, trzy.
Na trzy otworzyłam drzwi. To co zobaczyłam było koszmarem. Szybko chwyciłam za telefon i zadzwoniłam na policję i karetkę. Miały przyjechać za10 minut.
°Retrospekcja°
Gdy otworzyłam drzwi moim oczom ukazała się kobieta. Była ona pół naga, a ubrania jakie zostały były całe poszarpane. W udo wbyty był sztylet. Szybko podbiegłam do kobiety, aby sprawdzić czy żyje. Na klatce piersiowej miała wyryte sztyletem dwie litery. Duże P oraz duże J. Byłam ciekawa co oznaczają te litery.
°Powrót do teraźniejszości°
Wyszłam z pokoju i krzyknęłam, aby ktoś mi pomógł. Zaraz obok mnie zjawił się wysoki brunet. Poszliśmy do pokoju i zobaczyliśmy ciało kobiety. Chłopak podszedł bliżej i przyjrzał się dwóm literom z bliska.
-Myślałem, że z tym skończyli. - powiedział patrząc na mnie.- Nie rozumiem - odparłam przestraszona na śmierć. - Kto? I z czym?
-Gang. Zawodowi mordercy. - chłopak odpowiedział chłodno.- są poszukiwani od 5 lat. 2 lata temu zakończyli swoją "działalność", ale chyba powrócili. P.J. to szef ich gangu.
- Aish - podeszłam do chłopaka - co ja w życiu przechodzę.
- idź do domu - powiedział czule - ja powiem wszystko policji.
Gdy byłam już w domu skapnęłam się, że nie mam ze sobą jedzenia.
Weszłam do dormu i odrazu skierowałam się do salonu.-Ty! -krzyknął Jungkook -nie masz ze sobą żarcia.
-Gdybyś był na moim miejscu też byś go nie przyniósł.- powiedziałam oschle nadal myśląc o tym co się stało.
- No to co takiego się stało?- Zapytał Suga wchodząc do salonu.
Opowiedziałam im wszystko co się stało.
Chłopcy nie chcieli mi uwierzyć.- I ty masz taką silną psychikę? - spytał się Suga.
- Na twoim miejscu uciekłbym z tamtąd odrazu.- powiedział Jungkook.
- No wiecie - powiedziałam zawstydzona. - mój były chłopak mnie bił, więc dużo już zniosłam.
Po moim policzku spłynęła samotna łza.
Wszyscy, którzy byli w salonie beszczelnie na mnie patrzyli.
- Ale to przeszłość - wyprostowałam, żeby uniknąć niedomówień.
- Zabije gnoja. - usłyszałam Sugę. - jak można bić dziewczyny.
-Imię. Nazwisko. Wiek. Adres. Wszystko co o nim wiesz - powiedział Jungkook.
Spojrzałam na niego. Ah trzeba było tego nie mówić.
- Nie mogę podać Ci jego adresu. - Powiedziałam i zaczęłam płakać.- ZABIŁAM GO!! ZABIŁAM GO KIEDY KOLEJNY RAZ CHCIAŁ ZROBIĆ MI KRZYWDĘ!.
CZYTASZ
Agencja XX/BTS/Jungkook/Jimin
Teen Fiction"Agencja XX" Rozpoczęcie 16.05.2018. °Po tylu latach w końcu powróciłaś do Korei. To twoja szansa na lepsze jutro. Myliłaś się. Z każdym dniem będzie coraz gorzej lecz grupa pewnych siedmiu zwariowanych chłopaków pomoże Ci wyjść z problemów bogate...