Jack POV
Nie. Nie może mi jej zabrać. To była moja pierwsza myśl.
- Czemu?-Jedne pytanie , które przyszło mi do głowy
- Bo później nie będzie miał czasu po mnie przylecieć. - powiedziała z jadem w głosie- nawet nie pozwolił mi nic powiedzieć. Przecież nie musi po mnie lecieć.
- Właśnie masz 18 lat więc tym bardziej nie rozumiem czemu nie powiesz po prostu "nie" jesteś pełnoletnia. Nie mogą cię do niczego zmusić.
-Jeszcze nie, dopiero z dwa miesiące tak naprawdę będę miała 18 lat. Gdybym była pełnoletnia było by wszystko prostsze.-już więcej nic nie mówiliśmy tylko zjedliśmy naleśniki. Gabi wzięła gitarę i zaczęła coś brzdąkać. po chwili wiedziałem co gra i zaczęłę śpiewać.
Hmm
I remember years ago
Someone told me I should take
Caution when it comes to love, I didAnd you were strong and I was not
My illusion, my mistake
I was careless, I forgot, I did - potem śpiewała GabiAnd now
When all is done, there is nothing to say
You have gone and so effortlessly
You have won, you can go ahead tell themTell them all I know now
Shout it from the roof tops
Write it on the sky line
All we had is gone nowTell them I was happy
And my heart is broken
All my scars are open
Tell them what I hoped would be(razem)
impossible,
Impossible
Impossible
Impossible(gabi)
Falling out of love is hard
Falling for betrayal is worse
Broken trust and broken hearts
I know, I know
And thinking all you need is there
Building faith on love and words
Empty promises will wear
I know
I know and now
When all is done, there is nothing to say
And if you're done with embarrassing me
On your own you can go ahead tell them(razem)Tell them all I know now
Shout it from the roof tops
Write it on the sky lineAll we had is gone now
Tell them I was happy
And my heart is broken
All my scars are open
Tell them what I hoped would be impossible,
Impossible
Impossible
Impossible(ja)
I remember years ago
Someone told me I should take
Caution when it comes to love
I did(razem)
Tell them all I know now
Shout it from the roof tops
Write it on the sky line
All we had is gone nowTell them I was happy
And my heart is broken
(ja, Gabi + Mati)Oh what I hoped would be impossible,
Impossible (impossible)
Impossible (impossible)
(Impossible)impossible
(Impossible) impossible
(Impossible)
Impossible
-Wow nieźle wyszło - śmieje się Mati
- A ty nie miałeś być u Moniki- zapytałem
-No i byłem i już wróciłem. A co tam u was- spojrzałem na Gabi i tylko porozumiewawczo kiwnęła głową- Ej co się stało ?- dopytywał Mati
-Za tydzień ojciec po mnie przylatuje i razem wyjeżdżamy do Sydney- Odpowiedziała mu Gabi
-CO?! nie może cie już zabrać!
- może nie jestem jeszcze pełnoletnia.
-No tak urodziny masz za 2 miesiące. Spokojnie jeszcze coś wymyślimy
-Dobra nie myślmy o tym. Jak tam u Moni - Zapytałem aby rozluźnić atmosfere
-Nic nie ciekawego poszliśmy na lody ,a potem do scateparku. Było spoko.
Później już nikt się nie odzywał. Siedzieliśmy i każdy myślał jak pomóc się wymiga Gabi od tak szybkiego wyjazdu do ojca. po około 20 minutach nie wytrzymałem i poszedłem na dół. Może jak ojciec Gabi zobaczy że jej tu dobrze i ja i Mati jesteśmy odpowiedzialni to pozwoli jej zostać. gdy siedziałem tak pogrążony w myślach nawet nie zauważyłem ,że Gabi zeszła na dół usiadła obok mnie i się przytulił. Obiłem ją ramieniem i siedzieliśmy tak przytuleni oglądając Titanika. po chwili przyszedł Mati z piwem i siedzieliśmy tak dopóki nie przerwał na dzwonek do drzwi.
CZYTASZ
Ja, Deskorolka i On
Teen FictionJest osobą życzliwą , miłą , pomocną i troskliwą. Chyba zauwarzyliście że to nie o mnie mowa. Okej jestem miłą pomocna i życzliwa ale tylko dla moich przyjaciół. Dla reszty świata jestem obojętna, chyba że ktoś mnie wkurzy to potrafię pokazać pazur...