Prolog

272 16 19
                                    

Siadziałam na jednym z zimnych pudeł.
- Bicz?- zapytałam.
- Tak Gwiazdo?
- Musisz iść walczyć o las?
- Tak, zostań tu z naszymi kociakami wrócę nim się obejrzysz...
- Dobrze- uwierzyłam mu . Okłamał mnie tylko dwa razy. Raz gdy zdradził mnie z pewną kotką o imieniu Łata. Ona już zginęła lecz jej córka nadal żyje ma na imię Piekło. Drugi raz okłamał mnie właśnie wtedy. Nie wrócił już nigdy. Dopiero pózniej dowiedziałam się ile kotów tam zabił i ile zabijał. Znienawidziłam go. To nie był już miły kocur którego pokochałam. Nowym liderem klanu Blizn została Piekło i to ona zmieniła nazwę.  Prowadziła takie same zasady jak Bicz. Sześć księżyców po tym urodziły się moje kocięta. Jeden miał lodowate oczy jak Bicz. Jego futro było jak moje czyli błękitne. Jednak na pysku miał pręgi które wyglądały jak szczęki. Szybko dorastał. W wieku trzech księżyców nie mogłam dalej się nim opiekować. Znienawidziłem go tak jak Bicza. Syn którego nazwałam Kieł. Był on sadystyczny od kiedy pamiętam. Jednak była też jego siostra. Nazwałam ją Ważka od jej plamy w kształcie właśnie tego owada. Jej futro było białe a oczy niebieskie. Jedno takie jak u mnie a drugie takie jak u Bicza. Tylko ona mi została. Jednak kiedy przyszła raz o coś poprosić...to musiało się stać.

- Mamo?
- Tak?
- Pójdziemy razem na polowanie?- nie mogłam znieść jej oka. Takie jak u niego! Cała trójka jest jak on! Nie mogłam tego wytrzymać! Wszystkie potomki tego potwora muszą zginąć!!! Zamierzyłam łapę na lodowate oko kotki. Jednak łapa nie uderzyła w nią. To coś uderzyło we mnie. Kieł rozszarpywał mnie tak szybko że nie mogłam nić zrobić. On ma dopiero 6 księżycy! To niemożliwe by mnie zabił! Próbuje się bronić lecz on jest silniejszy. W okropnym bólu upadam na ziemną powierzchnię.
- Co ty?...- zaczyna Ważka.
- Chciała cię skrzywdzić. Potwory takie jak ona nie powinny żyć. Uważasz że jeśli ktoś próbuje zabić swoje dzieci to jest to właściwe?- pyta spokojnie.
- ...Nie- mówi Ważka. Kocur zamachnęła się na mnie łapą i właśnie w tym momencie czuje ból który mnie zabija.

Wojownicy: Potomkini Krwi (zapisy Otwarte)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz