#4

1.3K 88 26
                                    

*Kolejny dzień*

Tak jak myślałam. Wczoraj powinnam mieć okres, ale dostałam go dzisiaj. A akurat dzisiaj mam w-f. Czasem życie jest dla mnie łaskawe.

Wzięłam z szafy czarne rurki z wysokim stanem i bluzę ze STOPROCENT, oraz bieliznę z szuflady. Poszłam do łazienki i się ogarnęłam. Wróciłam do pokoju i do worka spakowałam wszystko co potrzebne mi na dzisiaj. Czyli jedynie zeszyty a wodę wezmę zaraz. Zeszłam na dół i odziwo przy stole siedzieli moi rodzice. Jest to rzadki widok ponieważ oni zawsze od rana do nocy siedzą w pracy.

-Część Wera. Musimy pogadać- powiedzieli.

-Super. O czym tym razem? O moich ocenach? Przypominam, że chodzę do Marty na korki i mi pomaga z chemii, a z reszty sobie radzę.

-Nie, nie o ocenach. Wyjeżdżamy do Niemiec do pracy na dwa miesiące. Jesteś prawie pełnoletnia, więc zostaniesz sama. Ufamy ci, że nie narobisz jakiś głupot i nie zajdziesz w ciążę. Wierzymy też, że jak wrócimy to będziesz cała i zdrowa i dom będzie stał tak jak stoi.

-Yhm- mruknęłam i chciałam już wychodzić, ale mi to uniemożliwili.

-Weronika.

-Boże o co wam chodzi? Przywykłam do tego, że macie na mnie totalnie wyjebane, radzę sobie sama już jakiś czas, więc to, że wyjeżdżacie nie robi mi różnicy.

------------------------
Witam!
Mam nadzieję, że rozdział się spodobał!
Jeśli tak to zostawcie coś po sobie.
W ogóle dziękuję bardzo PierozeeQ za zrobienie okładki.
Miałam to zrobić wcześniej, ale niestety moja pamięć jest w kiepskim stanie.
Okej to tyle.
Salute!

Koleżanka |ZEAMSONE| |ZAKOŃCZONE|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz