Rozdział III

405 33 2
                                    

P.O.V Funtime Foxy

Po nie przespanej nocy szybko zerwałam się z łóżka i poszłam do łazienki aby  się odświeżyć i wykonać swoją dzienną rutynę.

~Time Skip~

Kiedy wyszłam z pokoju udałam się prosto do kuchni, żeby zrobić sobie jakieś sensowne śniadanie. W pomieszczeniu znajdował się nie kto inny jak Funtime Chica, która robiła pizze.

- Hej Chica, co tam?
- Hejka, a nic ciekawego jak widzisz robię pizze z serem i pepperoni (nie miałam pomysłu okej...)a u ciebie?
- Eh... Nic ciekawego.
- Ymhym a wczoraj? Z Freddym się tańczyło co nie???
- T-tak I co z tego?
- Nic, nic. Tylko widać że się w nim podkochujesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
- N-naprawdę?!
- Yep.
- Trudno...

Wyjęłam z lodówki jogurt, truskawki i jagody. Podłączyłam blender do kontaktu i zmiksowałam owoce. Następnie wylałam do miski i na sam wierzch położyłam kilka borówek i płatków owsianych. Wzięłam łyżkę i zaczęłam jeść ze smakiem.

- Ładne śniadanie.
- Dzięki. Wiesz? Nawet dobre.
- A w szczególności te borówki nieprawdaż?
- Tak...chica?!
- Co?
- Twoja pizza!
- O nie!!!

Chica szybko wyjęła danie I je uratowała.

- No brawo.
- Za co?! Za to, że jej nie przypilnowałam?
- Nie. Za to, że ją uratowałaś. Dobra ja zjadłam i idę, pa!
- Taa...

Gdy chciałam, no właśnie "chciałam" wyjść z kuchni, nie mogłam, ponieważ musiała wejść Baby.

- Chcę wyjść, możesz się odsunąć?
- Jasne wychodź.
- Okej...

Wiedziałam... Podstawiła mi nogę. Aż tak mnie nie lubi?

- Uważaj jak chodzisz, Lisie.
- Grr - wkóżyłam się! - Idiotka...
- Wzajemnie!

Nie nawidzę jej! Ciekawe czy Freddy też ją lubi... Taką jędzę? Napewno nie.
O wilku mowa.

- Dzień dobry F. Foxy.
- No cześć.
- Możemy się spotkać o 12 w Funtime Auditorium? (nie wiem jak się pisze)
- Jasne.
- Cieszę się niezmiernie.
- Okej to ja idę, pa!
- Narazie!

Ciekawe po co mamy się spotkać...
Egh nie ważne. Ale dzisiaj chyba mu to powiem...

~Time Skip~

Za 10 minut dwunasta. Może za ten czas sobie coś porysuje? Hmm... Wiem! Niedźwiadki z liskami.

Okej jeszcze pomalować... Gotowe. O akurat się wyrobiłam. Dobra idę.

W Funtime Auditorium

Widzę go... Trochę się boję. Ale to już czas nie mogę tego dłużej ukrywać!

- Freddy, jestem.
- Siadaj, proszę.
- Okej? Więc co ode mnie chciałeś?
- Coś ci powiedzieć...
- No to ja też muszę...
- Naprawę? To ty pierwsza!
- Okej... Więc wiem, że to głupie i możesz tego nie odwzajemnić, ale ja cię kocham...
-...
-...
- Wiedziałam! - Popłakałam się, ale on chyba złapał mnie za rękę...
- Czekaj! Ty tak na poważnie?
- T-tak...
- Nie płacz. Bo tak się składa, że ja ciebie też.
- Huh...?
- Myślałem, że nie zechciałabyś mnie.
- A ja myślałam, że będziesz z Baby i to ją kochasz...
- Ją? Tą jędzę? Nieee
- Heh...
- F. Freddy?! Co ty robisz!
- A co cię to interesuje?
- Przecież to ja cie kocham, a ty mnie wzajemnie!
- Nigdy nic takiego Ci nie powiedziałem! I nie powiedziałbym nigdy.
- C-co ty...
- Dokładnie... Idź już z tąd...
- A ty się zamknij psie!
- Nie jestem psem klaunie!
- Dziewczyny! Baby, idź już sobie.
- Ale-
- Już!

P.O.V Baby

Jak... Przecież... Ona się doigra! Jeszcze dostanie za swoje! Haha... Haha... Hahaha(...)

¬^¬^¬^¬^¬^¬^¬^¬^¬^¬^¬^¬^¬^¬^¬^¬^

Siemka, nudziło mi się więc napisałam trzecia część ^^

[ZAKOŃCZONE]Funtime Foxy's Love Story💕💗Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz