NEW TRAINEE // Min Yoongi

11

Noele obudziła się dosyć wcześnie z racji tego że hałas na dole nie dawał jej spać.
Wstała z łóżka i poszła do łazienki się ogarnąć gdy już to zrobiła postanowiła zejść na dół, ona jak i członkowie zespołu mieli dzisiaj wolne.

Gdy stała przy kanapie w salonie zrozumiała dlaczego nie mogła spać.
Jungkook jak i Tae grali na konsoli wydzierając się przy tym za siebie.
Dziewczyna westchnęła i poszła do kuchni.
Przy stole zauważyła siedzącego Yoongiego z Jiminem.
Jimin spojrzał na dziewczynę i od razu się odezwał.
- Cześć Noele, jak spałaś ?
- Cześć, nawet dobrze a ty Jimin ?
Odpowiedziała uśmiechając się lekko do chłopaka.
- Też spałem dobrze...
Odpowiedział podczas gdy Noele brała ze stołu jabłko.
- Noele...
Odezwał się po raz kolejny Jimin.
Brunetka odwróciła się w jego stronę.
- Miałabyś ochotę wyjść z nami wieczorem ?
- Ochh...Ja z...
-  Nigdzie nie idę jak ona z nami idzie...
Odezwał się Yoongi nie odrywając wzroku od swojego telefonu.
- Yoongi zachowuj się...
Wysyczał przez zęby Jimin.
- Nie Jimin spokojnie... Ja i tak mam dzisiaj plany. W porządku...
Przerwała mu brunetka uśmiechając się do niego.
- A co do ciebie Yoongi...
Powiedziała tak że chłopak spojrzał na nią.
- Nie wiedziałam że jesteś tak zdesperowany żeby szantażować swoich przyjaciół... Nie wiem czy wiesz ale nie jesteś pępkiem świata, a to co robisz jest żałosne, z resztą ty cały jesteś żałosny.

Dziewczyna mogła zobaczyć jak Yoongi zaciska pięści w złości.
Wiedziała że może i przesadziła ale należało mu się. To on jak zwykle zaczął być niemiły.
Jimin lekko się zaśmiał, ale gdy zobaczył przerażające spojrzenie Sugi od razu umilkł.
- Idziemy porozmawiać...
Powiedział cały czas zaciskając pięści jak i szczękę.
Chwycił brunetkę mocno za nadgarstek i zaczął za sobą ciągnąć do swojego pokoju.
I wtedy Jimin ocknął się i postanowił ratować sytuację.
- Yoongi hyung, puść ją !!!
Jimin zaczął iść w ich stronę.
Chłopak obrócił się w stronę rycerza dziewczyny.
- Jimin bądź cicho albo pójdę do Jungkook i powiem mu że oglądałeś jego sexy momenty i przy tym byłeś cały czerwony oraz...
- Nie kończ !!!
Wykrzyczał zarumieniony Jimin.
- Noele musisz z nim porozmawiać, ja się zmywam...
Powiedział i odszedł szybkim krokiem, Yoongi uśmiechnął się jeszcze lekko do odchodzącego chłopaka, a potem przerzucił wzrok na dziewczynę która była całkowicie zmieszana.
- Właź do środka...
Powiedział chłopak i wskazał na swój pokój.
- Nigdzie nie idę, nie chcę z tobą rozmawiać...
Noele miała zamiar już opuścić zdenerwowanego chłopaka, ale ten był szybszy i przerzucił ją sobie przez ramię, wchodząc z dziewczyną do swojego pokoju.
Zamknął drzwi na klucz bo wiedział że reszta członków może w każdej chwili wejść do jego pokoju.
- Co ty robisz ?! Puszczaj mnie !!!!
Chłopak nie zważając na krzyki dziewczyny rzucił ją na łóżko.
Usiadł na niej w mgnieniu oka okrakiem. Dziewczyna chciała zacząć krzyczeć ale Yoongi zakrył jej usta dłonią a drugą przytrzymał jej nadgarstki nad  głową.
Noele była przerażona, wiedziała że Yoongi jest chamski ale nie wiedziała że jest zdolny do czegoś takiego.
- Jeśli myślisz że cię teraz zgwałcę to się mylisz... Nie dotknął bym cię nawet kijem.
Zaśmiał się jednocześnie zdejmując rękę z ust brunetki.
- Czego ty ode mnie chcesz ? Nic ci nie zrobiłam...
Uśmiech zszedł z twarzy chłopaka i znów powróciło zdenerwowanie.
Dziewczyna pod nim była cała spięta i próbowała usadowić się tak żeby chłopak nie ocierał się swoimi udami o te jej.
- Nic mi nie zrobiłaś ? A co ja ci mówiłem ? Dlaczego cię nie lubię ? Masz jak najszybciej zrezygnować i zostawić ten dom w spokoju.
- Jeśli myślisz że to zrobię to na prawdę jesteś głupi...
- Dobrze wiem że nie zrobisz tego z dobrej woli kochanie...
Będę ci tak długo uprzykrzał życie aż sama zrezygnujesz. Nigdy cię nie zaakceptuje.
Dziewczyna prychnęła i zwróciła swój wzrok na twarz Yoongiego.
Wiedziała że jest na prawdę zdenerwowany i nie myśli trzeźwo.
- Życzę ci powodzenia a teraz możesz ze mnie zejść ?
- Nie.
- Dlaczego ?
- Bo mi się podoba taka pozycja.
- Zejdź ze mnie natychmiast !!!
Chłopak zaśmiał się lekko.
Nagle zniżył swoje usta do ucha Noele.
- Dobrze wiem że żaden chłopak jeszcze cię nie dotykał w żaden sposób...
Nie byłabyś taka spięta i zdenerwowana ale bardziej podniecona.
Nie wiesz jeszcze co to znaczy przyjemność smarkaczu...

I po tych słowach wstał z Noele a ona była niesamowicie zarumieniona.
Chłopak widząc to zaśmiał się głośno ale już swoim przyjaznym śmiechem.
- Wyjdziesz z mojego pokoju czy dalej będziesz tak leżeć ?
Powiedział cały czas się śmiejąc.
- Wychodzę już !!!
Dziewczyna jak najszybciej wstała z łóżka i wyszła z jego pokoju cała czerwona prawie biegnąć.
Chłopak zaśmiał się jeszcze bardziej.
- OCHŁOŃ SŁODZIAKU !!
Usłyszała jeszcze po tym jak wyszła z jego pokoju.
- WAL SIĘ NA RYJ !!!

I znowu usłyszała jego śmiech, tym razem sama lekko się uśmiechnęła idąc do swojego pokoju.