IV

51 11 0
                                    

W tym rozdziale dowiecie się trochę o Ismenie! Oraz pojawią się dwie nowe postacie :3

Imię- PentacleNazwisko- Shinjitsu / GorgonWiek- ???Przezwiska- Ognik, Królowa ogniaZainteresowania- Uwielbia przebywać w towarzystwie Ismeny-swojej przyjaciółki-, w wolnym czasie rysuje oraz pływa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Imię- Pentacle
Nazwisko- Shinjitsu / Gorgon
Wiek- ???
Przezwiska- Ognik, Królowa ognia
Zainteresowania- Uwielbia przebywać w towarzystwie Ismeny-swojej przyjaciółki-, w wolnym czasie rysuje oraz pływa.
Rasa- ???
Charakter- strasznie oschła w stosunku do Yui, chłopaków, jej przybranych braci i jej rodziców, pogodna w towarzystwie Ismeny.
Korzenie- Jej matka jest francuską, a ojciec Japończykiem, a przez to była wyśmiewana przez dzieci. /Tajemnica...

Imię- LionNazwisko- Shinjitsu / Gorgon Wiek- ???Przezwiska- Egoistyczny dupek, narcyz, dziecko szczęścia, Król MrokuZainteresowania- granie na elektrycznej gitarze, skrzypcach, granie każdemu na nerwach

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Imię- Lion
Nazwisko- Shinjitsu / Gorgon
Wiek- ???
Przezwiska- Egoistyczny dupek, narcyz, dziecko szczęścia, Król Mroku
Zainteresowania- granie na elektrycznej gitarze, skrzypcach, granie każdemu na nerwach.
Rasa- ???
Charakter- egoista myślący tylko o sobie, a to tylko przykrywka, nie chce zostać zraniony po raz drugi, spokojny, żartuje nawet w poważnej chwili, staje się poważny tylko wtedy, kiedy uzna to za poważne. Leń nad leniami!
Korzenie- Matka jest Angielką, a ojciec Japończykiem. /Prawda jest całkowicie inna...
~~~~~~~~~~~~~~~~

II Narrator II
Czarnowłosa dziewczyna chodziła po wesołym miasteczku mając białe słuchawki w uszach. Była ubrana w czerwony sweter, a raczej tak wyglądał oraz również krótką czarną spódniczkę. Czerwono białe trampki były oczyszczone z brudu jakby czerwonooka nienawidziła zanieczyszczeń. Sama jej postać odstraszała od siebie pozostałych ludzi. Kątem oka dostrzegła siedzącą na ławce Ismenę.
Sama do siebie uśmiechnęła się opierając dłonie po obu stronach młodej nieprawdziwej Kusanagi. Obie dziewczyny były przyjaciółkami od kołyski. Pięć lat temu musiały się rozdzielić przez wyjazd młodej Shinjitsu co jej nie odpowiadało.
-Ohayo, Ismena-czerwonooka specjalnie powiedziała cicho wiedząc, że jej przyjaciółka nie znosi hałasu, a jeżeli on jest to próbuje być cicho i zawsze się jej to udaje.
-Yhm...-Ismena nie była skłonna do rozmowy nie wiedząc nawet kto przeszkadza jej.
Znudzona Kusanagi wpatrywała się w czerwone oczy Shinjitsu. Nagle wstała zderzając się z przyjaciółką czołami dość boleśnie, a o tym świadczył cichy krzyk bólu obu dziewcząt.
-Pentacle!-ucieszyła się złotooka nie przejmując już się natarczywym bólem czoła.
-Ismena!-wykrzyknęła rozbawiona czerwonooka.
Ich spotkania od zawsze tak wyglądały. Pełne radości, ale jedno je różniło od siebie. Pentacle była najbardziej żywiołową dziewczyną w Japonii, nie licząc jej mamy.
Pani Mademoiselle Shinjitsu była wspaniałą matką. Posiadała niebieskie długie sięgające do bioder włosy oraz hipnotyzujące czerwone błyszczące oczy, które Pentacle po niej odziedziczyła. Ismena ją uwielbiała. Zdażył się wypadek deszczowego dnia...
Mama Pentacle uległa wypadku samochodowego, w którym zginęła na miejscu. Młoda Shinjitsu nie mogła się pogodzić z jej śmiercią. Ismena była jej jedynym wsparciem. Jako jedyna wiedziała czym jej przyjaciółka jest.
-Co tu sama tak robisz?-Shinjitsu wyjęła z uszu słuchawki pozwalając im swobodnie zwisać z bluzki.
-Sama?-zdziwiona Ismena popatrzyła tam gdzie ostatni raz widziała siostrę wraz z jej przyjaciółmi. Nie było ich tam. To było do przewidzenia.
Zrezygnowana dziewczyna zaczęła rozmawiać z dawno nie widzianą przyjaciółką opowiadając po kolei co się z nią działo przez te lata. Ognik też się podzieliła ze swoimi wrażeniami rzucając czasami nieśmiesznymi sucharami.
-Nie śmieszne?-jej przyjaciółka tylko pokręciła głową utrzymując poważny wyraz twarzy choć bardzo by chciała się zaśmiać-No i jak mam rozśmieszać ludzi... Chociaż Lion się śmieje...
-Ja nie jestem Lion... Twoim kuzynem nie jestem!-oburzona Ismena nienawidziła kuzyna Pentacle, według niej był zbyt leniwy i egoistyczny.
-Ale on się śmieje chociaż z moich żartów!-nie ma jak kłótnia przyjaciółek kiedy po raz pierwszy od lat się widzą.
-Pff... Nie pamiętasz jaki jest Lion?-czasami miała już dość swojej przyjaciółki.
-Aha... Doskonale o tym wiem, Ismeno...
-To dlaczego mi do cholery wypominasz, że nie śmieje się z twoich żartów?-usta Pentacle jak i głównej bohaterki wykrzywiły się tak jakby przypominały uśmiechy.
-A nie wiem tego, może dla podtrzymania rozmowy?-Pentacle wiedziała, że załamie tym pytaniem przyjaciółkę, ale nie myślała nad konsekwencjami.
-Więc się przejdźmy.
~Pięć minut później~

Dziecko Zeusa II Wolno Pisane IIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz