Jesienna szaruga

49 3 0
                                    

Na podwórku tak szaro i ponuro
Niebo zakryło się burymi chmurami
Jakby się smuciło
W kałużach woda chlupocze
A opadłe z ogołoconych drzew liście Mienią się na rudo złoto brązowo
Całkiem wyprane ze swej kojącej letniej Zieleni
Czerwienią się cudnie korale jarzębiny
Bociany czule żegnają swoje gniazda
Nim odlecą hen w gorące powiewy Afryki
Deszcz zaś płacze bez ustanku Kryształowymi łzami
A wiatr hula pomiędzy listowiem
Świszcząc i gwiżdżąc śpiewając wysokie Tonacje
Niby jest tak cicho Niby tak spokojnie
Tymczasem ja tu sobie siedzę siedzę
I marzę marzę
I rozmyślam
Rozmyślam jak wyglądałby świat
Gdyby nie ta może i rzewna ale Niezwykle barwna
Pora roku jesień
Nasza piękna jesień

Nuty muzyki dla duszy pisanej... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz