Niebo rozrywa huk
Kruszy chmury na kawałki
I jasny blask
Oślepia przechodniów
I widzów z pierwszych rzędów
Czekających na sztukę
Kropel deszczu
Pierwszy dzwonek
A gdy rozpocznie grać muzyka
Wszystko poza oknem znika
Zaczyna tworzyć las
Kap kap
Nikt nie patrzy na czas
Jak hipnoza jest ten stan
I dla mężczyzn
I dla dam
Tak wciąż tańczą i wirują
Przy akompaniamencie
Chlup
Z wiatrem pod rękę nie opamiętują
Działa chyba jakieś zaklęcieWtem powolutku ucicha muzyka
Kropelki deszczu schodzą ze sceny
Widzowie wstają ze swoich miejsc
I po oklaskach idą się przejść
A najmłodsi widzowie
W swojej małej słodkiej głowie
Już mają plan jak odebrać sto
Sto autografów od kałuż, ot co/06.07.2018/
CZYTASZ
Zagubiona wśród słów ☑
PoetryCzyli moje wiersze Pisze dziewczyna definitywnie zagubiona w swoim życiu~ --------------------------------------------- [07.07.2018 - 27.10.2018] --------------------------------------------- #47 poezja (09.07.2018) #37 poezja (10.07.2018) #32 poez...