„Ciemna noc"

156 26 3
                                    

Za oknami ciemna noc
Księżyc puka do ich bram
Znów w ciemności łzy wylewam 
Do mnie puka ktoś

I choć nie chcę to otwieram
Moja druga dusza 
Wiecznie mnie do tego zmusza 
Słyszę tylko szloch

Ciemność staje przed oczami 
To już jest ten moment
Pod natłokiem myśli tonę
Nikt mi nie pomoże 

A tam w górze księżyc, gwiazdy
Patrzą na mnie smutno 
Nikt nie mówił będzie trudno
Żyć ze sobą, Boże

Chłód ogarnia moje ciało
Choć me serce bije 
Chyba ciągle jeszcze żyję 
Ale w środku nie  

A gdy spytasz kiedyś mnie 
Czy mam drugą stronę 
Sam już dobrze znasz odpowiedź 
Przeszłość ma na imię

/03.10.2018/

Zagubiona wśród słów ☑Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz