2. goście cz.2

32 9 5
                                    

Kasia Nóżka. Na uniwersytecie jagielońskim chyba każdy znał to imię z dobrych jak i złych stron.

Kasia była idealną uczennicą. Nigdy się nie spóźniała, zawsze była na lekcji, a na egzaminach miała zawsze  maksymalną ilość punktów. Oczywiście takie stopnie miały przeciwników jak innych uczniów a nawet nauczycieli i to właśnie przewróciło pierwszy klocek domina.

###########################

Milena Storczyk pracowała w publicznym gimnazjum im. świętej Grażyny jako szatniarka. Do jej obowiązku należało utrzymywać szatnie w porządku harmonia i tym podobnego szajsu. Oczywiście nigdy nie się nie udawało bo to gimnazjum, ale gdy znalazła nasienie na oknie to coś w niej pękło.

########################

-Krystian pała- rzekła profesor Godlewska. - A ty Oskar się nie śmiej,  bo masz taką samą ocenę co on!!!

Wszyscy czekali w napięciu gdyż nauczycielka rozwala wszystkim swoje prace tylko nie Kasi.

- Prze pani, bo ja nie dostałam...
- Kasiu podejść tu na chwilę - przerwała jej- nie zrozum mnie źle, uwielbiam dawać moim uczynią dobre oceny ale żeby mieć średnią 6.0 ?!?!
- Dokładnie to 5.89 z kartkówek nie da się mieć 6 więc...
- Ty nie rozumiesz. Jestem na sto procent pewna ze oszukujesz.

#############################

Gdy strażnik zrobił sobie przerwę  od gapienia się w monitor, aby  kontrolować cały system monitoringu, Milena zakradła się tam pod pretekstem sprzątania. Z łatwością znalazła kasetę z poprzedniego tygodnia i  rozpoznała osobę, która wykonała karygodny czyn.
To był Marcel.

##########################

Aby udowodnić swoją niewinność Kasia miała wykonać bardzo skąplikowane i trudne równanie. To było dla niej łatwe zadanie. Gdy Kasia poprawnie odpowiedziała nauczycielka kazała jej opuścić sale.

#############################

Sprzątająca pokój nauczycielski po lekcjach w dzienniku 1a znalazła adres zamieszkania Marcela. Zaczęła go szpiegować i dawać znaki swojego istnienia jak rzucanie kamieniami w szybę lub przed drzwiami domu kredą napisać " poderżne ci gardło " itd.

Zawsze gdy Marcel szedł do innej sali, Milena akurat chciała tam umyć podłogę. Dzięki temu posłuchała jak zwierza się koleżance. Ona jednak go wyświema i wyzywa od tchórzy.

###########################

P. Godlewska nie mogła znieść takiego pośmiewiska po tym jak Kasia upokorzyła ja prze cała klasą, więc jak każda normalna zdrowa dorosła osoba postanowiła pomalowac jej drzwi. Na jej nieszczęście gdy nauczycielka zamoczyła pędzel farbą, Kasia otworzyła przed nią drzwi.

Następnego dnia znaleziono
P. Godlewską martwą i pomalowaną farbą, która miała taki sam odcień jak drzwi i wnętrze pokoju Kasi. Sama Kasia natomiast otrzymała list.

#############################

Tydzień po samobójczej śmierci Marcela, Milena otrzymała list od Pana Norberta.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przepraszam za tak długi okres nie pisania ale są wakacje i paradoksalnie mam mało czasu na takie rzeczy.
Do następnego rozdziału :*

Blood-party - Pod Znakiem Zapytania Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz