Aha

44 4 1
                                    

Wróciłam ze sklepu, oddałam resztę i pędem wróciłam na górę, miałam ochotę się położyć i nie wstawać ale usłyszałam głos Katt:

- Maddy!!!!! Idziemy do basenu, zbieraj się!

- Co ? Przyszłam przed chwilą...

- Chodź nie pierdziel! Ciepło jest dzisiaj, jutro może padać

- No dobra

Wstałam z łóżka i zaczęłam grzebać w torbie w poszukiwaniu góry od stroju:

- Jest !!! Znalazłam ją

Katt odkrzyknęła:

- Ruszaj się !!!

Ubrałam szybko strój i krótkie spodenki, wzięłam ręcznik i zeszłam do piwnicy, żeby przejść do ogródka:

- Jestem !!! - Krzyknęłam

- Chodź tutaj !!

Podbiegłam do basenu i od razu wskoczyłam, ale to nie był dobry pomysł, mimo iż było gorąco na polu to i tak woda była chłodnawa. Siedziałyśmy w basenie około 40 minut. Po wyjściu od razu poszłam do pokoju żeby ściągnąć z siebie przemoczone rzeczy i odczytać wiadomości, które przyszły mi w międzyczasie.

Dostałam wiadomości między innymi od mojej przyjaciółki Juliette i Vector

Z Juliette przyjaźnię się już 4 lata. Jest starsza o rok i bywa bardziej opanowana niż ja ale to nie przeszkadza w tym, że lubi imprezować. Vector to chłopak starszy o 3 lata, mieliśmy dobry kontakt dopóki nie doszło do okropnej kłótni ale to możemy pominąć. Jestem (a może byłam) zakochana w nim, a on we mnie, ale przez tą kłótnie doszliśmy do wniosku, że nie możemy być razem

Wiadomość od: Only My 💞*
„Hej bejb, masz czas porozmawiać?"

Odpisałam mu, że mam czas a zaraz potem dostałam od niego telefon:

- Hejka

- Co się stało, że dzwonisz ?!

- Ehh.. wolisz, żebym powiedział od razu czy nie ?

- Tak, powiedz od razu.. jestem ciekawa

Muszę przyznać, że zdziwił mnie ten telefon bo rzadko się do mnie odzywał

- No bo ten...

- He??

- Kurwa no.. ja ciebie dalej kocham! Przepraszam cię za wszystko ale chciałem , żebyś wiedziała...

- Co do cholery ?! To są jakieś żarty ?

- Nie.. to nie żarty.. przepraszam

„Twój rozmówca zakończył połączenie"

Co jest... nie rozumiem tego, przecież doszliśmy do wniosku, że nic z tego. W tej chwili Katt weszła do pokoju:

- Coś się stało?

- Nie, wszystko okej..

Miałam kompletny mętlik w głowie, nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić, chciałam do niego napisać ale bałam się swoich uczuć. Nie miałam zielonego pojęcia co mu odpisać.. ale coś wypadało, więc zaczęłam tak:

- Ehh, Vector.. Nie wiem co mam ci sama powiedzieć, ale nie czuje już tego co kiedyś. Ta sytuacja strasznie mnie zniechęciła... musisz mnie zrozumieć

On nie odpisał, lecz odczytał, byłam zagubiona ale postanowiłam się tym nie przejmować. Wyszłam do ogródka bo znowu zaczęliśmy grillować.. wieczorem gdy sprzątałam, spojrzałam na telefon i zobaczyłam:

15 nieodebranych połączeń od: Only My 💞

Bardzo się zmartwiłam i dodzwoniłam do niego:

- Vector, kurwa co jest?

Szlochając Vector powiedział:

- Nic.. ale kurwa Madd ja bez ciebie nie mogę żyć..

- Vector musisz mnie zrozumieć, kocham cię ale nie potrafię sobie tego poukładać

- Rozumiem cię... możemy się spotkać ?

- Ale mnie nie ma w mieście ?

- Przyjadę do ciebie jutro podaj mi adres

- ####### jedziesz autobusem numer 65, sprawdź sobie

- Będę koło 14.. cześć

- No pa...

Na tym momencie zakończyłam swój dzień, byłam wykończona wszystkim, gdy położyłam się na łóżku nie minęło nawet 10 sekund, a już spałam. Śniłam o spotkaniu z Vectorem i o tym, że Barty** mnie odblokował


* „Only My 💞" - Nie zmieniona nazwa kontaktu Vectora, ponieważ kiedyś byliśmy razem 5 miesięcy

**Barty- chłopak, którego poznałam na ome.tv i zaczęłam z nim snapować po czym mnie zablokował

ome.tv storyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz