#3

1.2K 5 1
                                    

-daj mi spokój! -krzyknęłam i wyjebałam lota ze szkoły. 

Szłam już dobrą godzinę, nie wiedząc nawet gdzie, dostawałam wiadomość za wiadomością od Nathalie

Od Nathalie 👑💪:

-Ej proszę Cię, nie rób głupot.

-Dziewczyno, ogarnij się!

-Boże, martwię się, odpisz mi.

-Kurwa mać, tak się nie robi, gdzie jesteś? Zaraz tam będę!

-Haloooo!

-JA PIERDOLE ODPISZ

-CLARA!

Odpisałam jej wkońcu

Do Nathalie 👑💪:

-Jestem w parku przy fontannie, tam gdzie się zawsze spotykaliśmy, przyjdź proszę.

Od Nathalie 👑💪:

-Zaraz będę, nie ruszaj się stamtąd.

Do Nathalie 👑💪:

-Szybko, błagam!

Od Nathalie 👑💪:

-5 minut, siedź tam i się kurwa nie ruszaj!

Siedziałam na ławce obok fontanny, zakręciło mi się w głowie.

Do Nathalie 👑💪:

-stara nie daje już rady!

Kiedy oderwała się od telefonu zobaczyłam Nathalie z Mikem, zdziwiłam się bardzo dopiero później przypomniałam sobie, że Nathalie to jego kuzynka.

-o kurwa ona coś ćpała? - zapytał chłopak

-a wygląda Ci jakby normalnie funkcjonowała? - zapytała z oburzeniem

-a rano była taka mądra...- zaśmiał się

W pewnym momencie poczułam jak adrenalina mi podskoczyła, wstałam bez nikogo pomocy.

-jeszcze przed chwilą wyglądała jak trup...- powiedział

Nagle do Nathalie ktoś dzwonił

-kurwa, kurwa, kurwa! - krzyczała

-kto to? - zapytałam zmarnowanym głosem

-mój ojciec, coś się stało skoro dzwoni

-daj ja odbiorę i powiem, że wszystko przeze mnie...- wyciągnęłam rękę w stronę jej telefonu

-ty się ogarnij! -powiedziała i odeszła na bok żeby odebrać.

-dobra księżniczko, idziemy - powiedział śmiejąc się

-zaminij mordę kutasiarzu... - powiedziałam i wzięłam torbę, prawie upadłam jednak Mike mnie złapał.

-nie wiem jak mi za to podziękujesz, będziesz nieźle pracować ustami na kolanach....- i chociaż nie miałam siły, by ustać za ten tekst walnęłam go w twarz.

Niewdzięcznica Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz