Takie tam historyjki z życia.

Przyjaciele.

Przyjaciel, niby jedno słowo a ma tak wiele znaczeń.

Przyjaciel to osoba której ufasz, możesz jej wszystko powiedzieć.

Przyjaciel to mur, zawsze stanie w twojej obronie.

Przyjaciel to wiara, on w ciebie wieży kiedy ty sam w siebie nie wierzysz.

Przyjaciele to złoto, mało rzeczy jest warte więcej.

Przyjaciele to czas, jaki potrzeba aby coś zakwitło jak i zwiędło.

Przyjaciele to ból, kiedy ich tracisz czujesz pustkę.

Przyjaciele to krytyka, bolesna ale potrzebna.

Przyjaciele to płacz, gdy poróżni was kłótnia.

Przyjaciele to wszystko co kochasz.

Przyjaciele to wszystko co nienawidzisz.

Jednak bez nich życie jest inne.

Bez kolorów, bez wyrazu.

Są potrzebni w naszych życiach.

Wspierają, pocieszają, pomagają.

Krytykują, kłócą, krzywdzą.

Jednak dzięki temu wiemy co źle robimy.

Zawsze, wszędzie, o każdej porze możesz na nich polegać.

Ale pamiętajcie są to też ludzie, potrzebują tego co my.

Więc to samo tyczy się nas, bądźcie tacy sami dla nich jak oni dla was.