trzynasty

4.5K 196 29
                                    

~W notce jest informacja dotycząca pojawiania się rozdziałów w najbliższym czasie, zapraszam do zerknięcia :)~

Michael przetarł twarz dłonią, nie wiedząc co ma odpowiedzieć. Zamyślił się nieco, przymykając oczy.

-Zgoda. Kiedy miałbym przyjechać, żeby nagrać... to? - skrzywił się nieco, bo nie wiedział, jak ująć porno w ładniejszy i subtelny sposób.

-Jutro? - mężczyzna wzruszył ramionami - Aktor z którym miałbyś to nagrać przyjeżdża tu codziennie. Mam nadzieję, że dobrze się spiszesz, bo jeśli ci nie pójdzie, to nie dostaniesz pieniędzy.

Po dłuższej chwili, przez którą Mike prowadził żywą konwersację ze swoim nowym pracodawcą do salonu zeszła Kate, która chciała opieprzyć chłopaka za to, że nie może spać przez jego gadanie. Usiadła obok niego i zmarszczyła brwi, słuchając rozmowy przyjaciela. Ten speszył się i spojrzał na przyjaciółkę siedzącą obok niego.

-T-to... ja kończę, przyjadę jutro, proszę tylko podać mi adres. Do widzenia! - rozłączył się szybko i spojrzał wyczekująco na przyjaciółkę - No co? Załatwiałem sobie pracę.

Katy prychnęła cicho i pokręciła z niedowierzaniem głową. Wzięła kubek chłopaka ze stolika i upiła trochę jego herbaty.

-Czy będzie to kolejna praca w której jest większe prawdopodobieństwo na AIDS niż na jakiś realny zarobek?

-Wcale nie!- warknął Michael, dźgając przyjaciółkę w bok - Będę zarabiał dużo więcej niż dotychczas i będę sławny! - zarzucił niewidzialny kosmyk włosów za ramię.

-O Boże, błagam niech to nie będzie to, o czym myślę... Czy ty będziesz testerem zabawek erotycznych i będziesz podpisywał się pod każdą reklamą? Czy może pójdziesz w stronę reklamowania stringów-słoników z miejscem na swoją męskość w trąbie słonia? - zaczęła się cicho śmiać.

Michael posłał jej groźne spojrzenie, ale po chwili opanował go chichot, gdy pomyślał o billboardach na których znajdowałby się on w stringach-słonikach.

-Będę aktorem porno - wytarł łzy, które zgromadziły się w kącikach jego oczu od nadmiernego śmiechu.

Katy spojrzała na niego i wytrzeszczyła oczy.

-Że co? - dopytała - Przecież ja się z tobą na ulicy nie będę mogła pokazać! Kto będzie ze mną wtedy chodził na zakupy?

Zielonooki pokręcił tylko głową i wstał.

-Hej, żartowałam! - pisnęła Katy - Będzie fajnie, będziesz rozdawał autografy swoim penisem, a twoje dzieci będą mogły się pochwalić, że ich ojciec to gwiazda porno, która w 2018 roku była znana jako Michael Twarde Poślady, czy coś. - zaczęła się śmiać - Pewnie zarobisz za to jakieś śmieszne pieniądze tak, jak tutaj. Po prostu... Nie wiem - wzruszyła ramionami - módl się, żeby nie występować z żadnym, który ma penisa jak pocisk w garażu Putina, czy coś.

Michael uniósł brew. Nie był pewny, czy dziewczyna wie, ile zarabia się na pornografii.

-Myślę, że trzy tysiące to wystarczająca kwota, by zabrać cię na zakupy za to, że przez ostatni rok nie dokładałem się do czynszu, nie sądzisz?

Dziewczyna wypluła herbatę, którą aktualnie piła z powrotem do kubka Michaela.

-Kogoś w tamtej firmie ostro posrało, że dają trzy tysiące za twoją płaską dupę - mruknęła - Ale na zakupy możesz mnie zabrać, myślę, że się nie pogniewam.

***

Hej wszystkim!

Obiecuję, że to już ostatni taki krótki rozdział.

Ale teraz do rzeczy; po co was tu zawołałam?

A po to, żeby poinformować was, że to ff będzie pojawiało się częściej, konkretniej - w środy i soboty.

Po tym jak skończę już Camren zamierzam wystartować z nowym ff, tym razem o Cashtonie. Tu macie mały smaczek z pierwszego rozdziału.

"-Chcę, żebyś wiedział, że nie mam szacunku do takich jak ty. Wciągasz czy sprzedajesz, nie obchodzi mnie to. Nie obchodzi mnie też to, kim jest twój ojciec - warknął szybko, widząc w lusterku, że Calum chciał coś powiedzieć - Nie zasłaniaj się ojcem, to jest dziecinne.

-Tak samo jak twoje przygody z nieletnimi, panie władzo? - dopytał odważnie."

Wierzę, że przypadnie wam ono do gustu, staram się utrzymać poziom swoich prac, bo teraz na wattpadzie bardzo ciężko o jakieś dobre ff. Mam kilka swoich faworytów jak na ten moment, ale jedno z tych opowiadań jest baaardzo niedoceniane, chociaż jest naprawdę dobre.

Mówię tu o "latch" o Ziamie czy też o "dance of hate" o kochanym Hemmingsie, które jest jakby wprowadzeniem do przyszłego ff o Cashtonie. Oba ffs należą do wspaniałej hamletyzm, w której ffs jestem totalnie zakochana. Więc zapraszam do niej w wolnej chwili, bo jej prace są świetne i trzymają poziom, jeśli macie ochotę przeczytać coś dobrego.

Jednak teraz zakończę już tą przydługą notkę i do środy!

be gentle, daddy | mukeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz