10 kg mniej :)

300 16 1
                                    

Od miesiąca jadam tylko po jednym jabłku dziennie , schudłam już 10 kg bardzo się z tego cieszę ,ludzie ze szkoły w końcu zauważyli że szkolna maciora coś schudła nawet Maxs stwierdził że teraz wyglądam owiele lepiej ale nadal jestem tłusta .

Dziś wstałam wcześniej bo o 4:47 ubrałam szybko leginsy i bluzkę i wyszłam z domu zaczęłam biec w stronę parku ,kiedy dotarłam na miejsce zatrzymałam się żeby wziąć łyka wody zobaczyłam że na ławce oddalonej o jakieś 10 m odemnie siedzi grupka najpopularniejszych chłopaków ze szkoły w tym Maxs , zauważyli mnie o nie ..
-Ej tłuściochu a ty biegasz ?! - krzyknął jeden z nich
Nie odezwałam się bałam się ich ...
- Od tej grubości gadać nie umie tylko mlaskać ryjem potrafi ! - krzyknął tym razem Maxs . Nie wytrzymałam zaczęłam biec w stronę domu kiedy dobiegłam otworzyłam cicho drzwi żeby nie obudzić rodziców , ściągnęłam buty i poszłam do łazienki ,stanęłam na wadze 86,5kg za dużo !!!
Usiadłam na brzegu wanny i wyciągnęłam z obudowy telefonu moja żyletkę ,ściągnęłam spodnie , odsunęłam majtki trochę na dół i zrobiłam 5 głębokich cięć tak żeby później zakrywały je majtki . Po skończonej czynności umyłam żyletkę w wodzie i schowałam na swoje miejsce wzięłam trochę papieru toaletowego przyłożyłam do rany  a następnie wyrzuciłam . Rozebrałam się do naga i weszłam do kabiny prysznicowej ,podczas kompieli rany dawały okropny ból ale dałam radę jestem silna !
Po skończonej kompieli ubrałam się w czyste ciuchy i poszłam do szkoły ...

Wiem że nie było długo rozdziału przepraszam , będę starała się wstawiać rozdziały co dwa dni a jak będę miała więcej czasu to nawet codziennie , miłego czytania mam nadzieję że wam się spodoba :)

Tylko Chuda  // ZawieszoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz