5

82 5 2
                                    

Obudziłam się o około godziny 9. Zerwałam się z łóżka i poszłam wziąć prysznic. Założyłam na siebie szlafrok i poszłam na śniadanie. Zawsze jak nie chciało mi się nic robić to robiłam sobie niewielką porcję płatków na mleku. Tak też zrobiłam. Jak zjadłam to wróciłam do swojego pokoju. Położyłam się i leżałam na łóżku bo było tak gorąco że nic nie chciało mi się robić. Po 11 zaczęłam się szykować do spotkania z Jungkookiem. Założyłam

Następnie zrobiłam delikatny makijaż i byłam gotowa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Następnie zrobiłam delikatny makijaż i byłam gotowa. Zegar wskazywał godzinę 12.30. Wzięłam jeszcze torebkę i poszłam na podany adres, który podał mi Kook dziś rano.

Usiadłam na ławce przed ładną niewielką kawiarenką i czekałam na przyjaciela, który o 13.02 raczył się zjawić.

-Hej już jestem-oznajmił mi zadyszany przyjaciel i przytulił mnie na powitanie.

-H-hej..-powiedziałam nieśmiało i lekko się zarumieniłam.

Nagle chłopak dostał SMS. Odczytał go i spojrzał na mnie.

-Yun nie masz nic przeciwko żeby mój chłopak przyszedł?-Spytał patrząc mi w oczy

-Jasne czemu nie-uśmiechnęłam się i weszłam do kawiarenki. Usiadłam na większej kanapie przy oknie tak by jeszcze Kook z jego chłopakiem mogli siedzieć razem ze mną. Po chwili obydwoje trzymając się za ręce przysiedli się do stolika. Po dosłownie chwili przyszedł do nas kelner od razu podając 3 duże desery czekoladowe i odszedł. Spojrzałam dziwnie na Jungkooka.

-Ten kelner to jest mój przyjaciel Jin a także właściciel- Jungkook uśmiechnął się szeroko i zaczął zajadać się deserem po czym jego chłopak też.

Jedliśmy. Było trochę niezręcznie ponieważ Jung nie przedstawił mi swojego chłopaka, który się na mnie cały czas patrzył. Był również nieziemsko przystojny jak Kookie.

-Mm...zapomnialem- Jungkook spojrzał na swojego chłopaka po czym na mnie
-Yun to jest mój chłopak Jimin. Park Jimin-wskazał na chłopaka a następnie wyjaśnił mu kim ja jestem. Uścisneliśmy sobie dłonie i skończyliśmy swoje desery poznawając się.

/Wróciłam!!! Przepraszam bardzo za tak długą nieobecność na wattpadzie ale wiecie szkoła i własne problemy...nie wnikajcie. Na rekompensate że mnie nie było daje wam drugą część od razu po tym jak nabijecie tu 5 gwiazdeczek. Pozdrawiam i do zobaczenia :***

PS. Nie sprawdzone

"Pogoń za marzeniami"-Park JiminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz