-Jak się masz Lou.. - słyszałem głos nad sobą.
Gubiłem się czy słyszę ten znany mi głos w mojej głowie, czy kogoś z zewnątrz.-Oddajcie mi Harry'ego..
-Jestem tu Lou.. - wzdrygnąłem się, gdy usłyszałem jego głos.
Zacząłem się wiercić, żeby odszukać go wzrokiem, ale nie udało mi się.-Spokojnie Louis, dostałeś leki, już wszystko jest dobrze - ktoś złapał mnie za dłoń, a ja wiedziałem, że to Harry.
Uśmiechnąłem się na tyle, na ile pozwalały mi na to siły i ścisnąłem lekko jego rękę.
Wstań i idź do niego
-Dlaczego chcieli mnie od ciebie zabrać? - zapytałem chłopaka, mimo że nie mogłem na niego spojrzeć.
-Nie chcieli - odparł. - Dlaczego mieliby tego chcieć? Musiałam po prostu czekać aż pozwolą mi ciebie odwiedzić.
Dlaczego Harry'emu nie pozwolili?
-Przecież mi pozwolili
-Za dużo! - krzyknąłem nagle. Wszystkie głosy zaczynały mi się zlewać, a ja nie wiedziałem już co się ze mną dzieje. - Dlaczego oni mnie do tego przypięli? - zapytałem wystraszony. - Niech oni mnie wypuszczą..
CZYTASZ
„STAY" • larry • short story ✓
Truyện NgắnZostań Zostań ze mną już na zawsze Bo wtedy ja Bede mógł zostać Z tobą rozdziały są bardzo krótkie rozpoczęte:06.08.18 zakończone:12.08.18 ©Ney21_2018