Trece

1.7K 55 10
                                    

Poszliśmy we trójkę na imprezę, by się wyluzować, po niespodziewanym ataku paparazzi. Była to raczej luźna, latynoska potańcówka, co mi się spodobało. Kocham latynoskie tańce. 

-Pójdę do łazienki, zaraz wracam -puściłam chłopakom oczko i odeszłam od naszej loży. W małym, żółtym pomieszczeniu z jednym wielkim lustrem i toaletami, nie było nikogo oprócz mnie. W spokoju poprawiłam makijaż na mocniejszy, kiedy jakaś dziewczyna jak burza wleciała do łazienki. Była cała zapłakana. Zamknęła się w jednej z kabin, a ja nie mogłam być obojętna. Nie umiem tak. -Wszystko w porządku? -zapukałam delikatnie do drzwi. Od kluczyła je i spojrzała na mnie. 

-Jakaś idiotka podrywa mojego crusha -wydukała na nowo zalewając się płaczem.

-Kurcze, okropna sprawa... Aż tak go lubisz? Na świecie jest milion innych facetów. Ja znalazłam swojego jedynego i tobie na pewno też się uda -uśmiechnęłam się współczująco. Spojrzała na moją twarz, ale nie zaczęła piszczeć jak się spodziewałam. 

-Na pewno -zaśmiała się wstając. -Jesteś przypadkiem? Weź moją zapasową, jest na mnie za mała, więc i tak miałam ją wyrzucić -wcisnęła mi do ręki czerwoną sukienkę. Podziękowałam jej skinieniem głowy. Często nie rozumiem osób, które najpierw płaczą, a później się śmieją. Jednak po oczach tej dziewczyny nadal widzę, że cierpi. 

-Dziękuję ci bardzo. Nie przejmuj się nim. Na tej imprezie jest wiele innych facetów. Jeśli mu na tobie zależy, a zobaczy cię z którymś z nich, na pewno zareaguje. A jeśli nie, to nie był ciebie wart. Użyj moich kosmetyków, by się poprawić...

Gotowe razem z Dominique wyszłyśmy z toalety. Po drodze wstawiła jeszcze nasze wspólne zdjęcie na instagrama, co było bardzo miłe. Rozdzieliłyśmy się dopiero przy loży. Ona ruszyła na parkiet, a ja do chłopaków. 

-Ale masz wyczucie -mruknął Ryan wzdychając. -Wow, gdzie znalazłaś taką sukienkę? -dodał oglądając mnie od góry do dołu. Usiadłam obok Neya, który nie mógł oderwać ode mnie wzroku. 

-Wyglądasz cudownie -wymruczał mi do ucha, składając dwa czułe pocałunki na mojej szyi. Przy każdym z nich czułam jak się rozpływam... Nie wiem jak mogłabym żyć bez niego. To byłoby nie możliwe! 

-Ej, dość tych czułości przy mnie. Eleno, moja najlepsza przyjaciółko, musisz ze mną zatańczyć. Jako, że jesteś Argentynką to mam nadzieję, że umiesz się poruszać, do tego shitu. 

-Sam jesteś shitem! Specjalnie na złość kiedyś zrobię latynoską piosenkę i będę cię nią katowała, aż nie odszczekasz swoich słów -zagroziłam mu. Kocham się z nim droczyć. 

-A ja? -da Silva pociągnął mnie za rękę do siebie. -Będę zazdrosny jeśli pójdziecie beze mnie.

-O Boże, jak mi przykro -syknął Torres. Chyba się o coś pokłócili, bo jak wytłumaczyć to co robią? 

-Idziemy przecież we trójkę. Nie zostawię cię samego -cmoknęłam policzek Brazylijczyka i idąc z nim za rękę, weszłam na pakiet... 

Przetańczyłam z Neymarem dobrą godzinę, kiedy musiał gdzieś pilnie odejść. Do Ryana zadzwonił chłopak, że przyjechała do nich ciotka Torresa i musiał wrócić do domu. Tym sposobem zostałam sama przy barze, co chwilę zagadywana przez jakiś mężczyzn. Kiedy mój chłopak nie przychodził po dwudziestu minutach, zaczęłam się o niego martwić. Kto by się nie martwił, na moim miejscu? 

-Cześć Elena! -usłyszałam znajomy głos Dominique. 

-Cześć Doma -westchnęłam upijając łyka czystej coli. Uznałam, że nie będę dzisiaj dużo pić, tylko dwa kolorowe drinki i wystarczy. 

-Wiesz co się stało? Ta flądra co podrywała mojego Davidego teraz się pieprzy z jakimś facetem w kiblu. Moje koleżanki mi mówią, że to ten sławny piłkarz, Neymar Junior, ale on przecież jest teraz na pewno na jakimś wyjeździe -zaśmiała się. Czułam jak robi mi się słabo. -O kurwa, musimy to sprawdzić -pociągnęła mnie za rękę do toalety. Otworzyła drzwi z hukiem, a moim oczom ukazał się widok, którego za nic nie chciałabym widzieć. Na piłkarzu siedziała do połowy rozebrana dziewczyna, a jej majtki i koszulka leżały dosłownie u moich stóp.

To koniec między nami. Na zawsze. 

Estrella de Neymar [Zakończone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz