Estrella de Neymar [Zakończone]

Epilog

Około godziny dziewiątej Argentynka wstała z łóżka, składając czuły pocałunek na policzku swojego chłopaka. Zaspany bramkarz PSG uśmiechnął się pod nosem, ale ona już tego nie widziała. Ubrała się w strój do ćwiczeń i niemal wybiegła ze swojej wielkiej posiadłości, na obrzeżach Paryża. Przeprowadziła się tam dwa lata temu, dzięki Ryanowi. Poznała kochającego chłopaka, rozwinęła swoją karierę. 

To wszystko jednak nie zapełniło dziury w jej sercu. Była pewna, że już nigdy nie wyrzuci go ze swojej głowy i zapewne miała rację. Kochała go i kocha całą sobą, przez co ani razu od dwóch lat nie pojechała na mecz FC Barcelony. Nie była i nie jest gotowa by go spotkać. Nic się nie zmieniło przez cały ten czas, a podobno to on leczy rany. 

Zmęczona wróciła do domu i wzięła szybki prysznic. Umalowała się i ubrała w srebrną sukienkę. Zakręciła włosy lokówką i gotowa spojrzała Trappa, który również już się przygotował. Czekała ich kolejna, nudna kolacja z zarządem i graczami Paris Saint-Germain. Odruchowo ubrała swoją ulubioną bransoletkę od niego, nie umiała jej wyrzucić. 

Elena w towarzystwie Kevina Trappa weszła na bogato zdobioną, białą sale. Do bramkarza podeszli koledzy z drużyny, więc Messi się ulotniła. Stanęła obok Stelli Draxler, zatracając się w rozmowie z nią.

Poczuła znajome dłonie na swojej tali. Była pewna, że to on, Neymar da Silva Junior, stoi za nią. 

-Tęskniłem -nie myliła się. 

_________

A więc dotrwaliśmy do końca! Co działo się później zostawiam waszej wyobraźni.

Czy Elena mu wybaczyła zdradę? Czy Neymar zamiast odzyskać dawną miłość, narobi sobie tylko wrogów w drużynie?

To zostawiam wam! Tymczasem zapraszam was do mojego drugiego dziecka, Amigo! Tu macie linka:
www.wattpad.com/story/153495845-amigo

Oprócz tego mam wiele projektów, ale uznałam, że najpierw będę je kończyć i dopiero później wstawiać, bo co jak nagle nie będę miała weny? Nienawidzę kiedy ktoś nie kończy swoich opowieści, więc sama taka nie będę.

Co do Ganadory, to powoli pisze następne części, ale dość opornie mi to idzie, kiedy tysiące innych wątków lata mi po głowie. Przepraszam was za to!

Fallback04