Vacation of my dream | Shawn Mendes

Chapter 11

- To jaką piosenką zaczniemy?

- Em... to może ,,Mercy"?

- Dla ciebie wszystko - uśmiecha się szeroko i zaczyna pocierać o struny, które zaraz wydają piękne dźwięki.

Ten dzień jest niesamowity.

Shawn zaczął pocierać palcami po strunach i melodie zaczęła być słyszalna, a za chwilę zaczął śpiewać.

Wpatrywałam się w niego cały czas i nie odrywałam od niego wzroku. Czasem spojrzałam na gitarę i na jego palce, jak płynnie jeździły po gitarze. Kiedy Shawn spoglądał na mnie cały czas śpiewając, to wtedy szybko spuszczałam swój wzrok z niego. Wiedziałam, że od razu na moich policzkach pojawią się rumience i chciałam je zakryć. Już automatycznie to robię, a chłopak wciąż mi powtarza, żebym się wtedy nie zakrywała, bo wyglądam wtedy słodko i uroczo, a ja wtedy czuję że płonę na twarzy. Nie rozumiem czemu on mi to robi.

- To teraz jaką? - zapytał, kiedy skończy.

Już skończył? Tak się zamyśliłam, że nawet nie spostrzegłam końca.

- Um... wiesz Shawn, masz tyle wspaniałych piosenek, że sama nie wiem, które wybierać. Najchętniej chciałabym, żebyś zaśpiewał wszystkie od początku.

- Jeśli chcesz - uśmiechnął się i chciał zacząć śpiewać chyba od początku wszystkie.

- Nie, nie. Shawn, co ty. To strasznie dużo piosenek. Musielibyśmy siedzieć cały dzień i całą noc.

- A co nam szkodzi? - wzruszył rozbawiony ramionami.

- Też prawda.

- To może twoje ulubione.

- Oj, tego też jest sporo - śmieje się cicho i chłopak także.

- No dajesz. Te co najbardziej do ciebie przemawiają i dzięki nimi czujesz się lepiej.

- No może tak się uda. To może na początek... Sitches, Youth, There's Nothing Holding' Me Back.

- Doskonały wybór.

Shawn zaczął od ,,Sitches", a skończył na TNHMB. Zaczęłam cicho nucić pod nosem melodię, a potem zaczęłam nucić słowa. Uwielbiam ,,There's Nothing Holding' Me Back", więc gdybym jej nie zaśpiewała, to bym zgrzeszyła. Kiedy Shawn skończył, ponownie zapytał się mnie o kolejnej piosenki i wybrałam ,,Mutual", ,,Nervous" i ,,Terat You Better".

- I know I can treat you better. Than he can. And any girl like you deserves a gentleman. Tell me why are we wasting time. On all your wasted cryin'. When you should be with me instead. I know I can treat you better. Better than he can - zaczęłam śpiewać trochę głośniej, ale to nieświadomie. Muzyka zabiera mnie do innego świata i wtedy nie czuje nic poza nią - [...] I know I can treat you better. I know I can treat you better. I know I can treat you better. Promise I'll never let you down. Better than he can. Better than he can. Better than he can. Better than he can - skończyliśmy śpiewać razem.

- Skyler... - głos Shawna wyrwał mnie z myślenia - Masz śliczny głos. Czysty i płynny. Nie wiedziałem, że śpiewasz.

- Nie śpiewam - zaprzeczam.

- Jak nie, jak tak. Na pewno śpiewasz od bardzo dawna. Ktoś kto śpiewa od samego początku, kiedy tylko dobrze zaczął mówić, to ma czysty, płynny głos podczas śpiewania. Nie sprzeciwiaj mi się, Skyler - uprzedził mnie zanim zaczęłam cokolwiek mówić - Ja śpiewam od dawna i od dawna majstruje przy muzyce, głosie itd.

- Dobra... może i masz rację. Śpiewam od małego. Kochałam to i kocham to do tej pory. W podstawówce śpiewałam w chórku, a później śpiewałam na przedstawieniach w teatrze. Potem trochę wyżej w szkole pomagałam pani od muzyki w komponowaniu melodii i pisaniu tekstów do przedstawień. Tak, komponuje melodie i piszę teksty. Mam zeszyt w domu i tam mam pełno jakiś tekstów i nut. Nie niedokończonych i dokończonych. Kocham komponować i grać na fortepianie czy pianinie. Można powiedzieć, że muzyka to całe moje życie, tak jak twoje.