14 [W korekcie]

2.9K 103 11
                                    

INFO NA DOLE!!!!!!

W aucie... siedziałam na tyłach z Rose. Najbliżej z nas miała laska Jimina, a pro po laska nazywa DziDzi zjebane imię dla zjebanej dziewczyny :) i wszystko się zgadza. Ja z Rose rozmawiałyśmy o tym tygodniu szkolny... Tak, nie mamy co lepszego robić i gadamy o wszystkim i o niczym. W odbiciu lusterka zobaczyłam tą dobrze znaną minę w stylu "Ile kurwa jeszcze tej męczarni?!". A dlaczego męczarni? łatwo wytłumaczyć... jak wiadomo, gdy przyjechaliśmy na domówkę to DziDzi wyglądała jak by chciała go połknąć i wziąć tu i teraz oczywiście chcica mózgowa też musi być bo kurwa zeza prawię dostała jak by już przez orgazm przechodziła. Wracając do Sugi który za którymś szturchaniem i dotykaniem czy macaniem nie wytrzymał... zatrzymał gwałtownie samochód i powiedział:

Suga: Kurwa!!!! ile można??? - zapytał i wykrzyczał doszczętnie wkurwiony yoongi.

DziDzi: co się stało, nie podoba ci się to?? - zapytała z cwanym uśmieszkiem.

Suga: Dziewczyno bolca szukasz? to zły adres bo tu nie za ruchasz...! Gdzie mieszkasz???

DziDzi: za tym zakrętem...

Suga podjechał pod zakręt i mocno zahamował...

Suga: Wypierdalaj, niech cię moje oczy nie widzą bo ci chyba coś zrobię!!!!

DziDzi: Ale... ale... to jeszcze cała ulica do końca!

Suga: Wyjdziesz sama albo cię wywalę... - powiedział już ze strasznym spokojem

DziDzi: żebyś później nie żałował... - powiedziała na maksa wkurwiona

Resztę drogi do domu Rose jechaliśmy w ciszy ani my ani on się nie odezwałyśmy... Gdy już pożegnałam się Rose pod jej domem weszłam do samochodu w ciszy.

- Wszystko w porządku? - zapytałam spokojnie i cicho.

Suga: wkurwiła mnie...

- może teraz ja cię tak podotykam?- zapytałam sarkastycznie

Suga: ty to inna sprawa ale jak chcesz to możesz... - powiedział pewnie siebie i zrobił lennego

- ej, kurwa lennemu daj spokój - powiedziałam lekko speszona

Suga: Czemu? boisz się? - zapytał z cwanym uśmieszekiem

- n...nie - powiedziałam

W ciszy dojechaliśmy pod nasze domy. Chciałam wysiąść, ale drzwi były zablokowane.

- możesz mnie wypuści??

Nic nie mówiąc pokazał na swój polik. Ponieważ chciałam już wysiąść to przybliżyłam się do tego policzka i w tym momencie suga obrócił głowę, czym złożyłam pocałunek na jego usta, który on pogłębił... kiedy oddawałam pocałunki otworzyłam oczy i klikałam odblokowywanie drzwi i wyszłam z uśmiechem na twarzy, a jego zostawiając w mały szoku i zaskoczeniu. Weszłam do domu zjadłam jedną kanapkę z którą popędziłam na górę po rzeczy a następnie do łazienki... jeszcze się tylko naszykowałam i rzuciłam się na łóżko oddając się w objęcia morfeusza.

...Suga jestem dziewicą... Spokojnie będę delikatny kochanie... - wsunął we mnie dwa palce pod którymi zaczęłam lekko jęczeć, gdy uznał że jestem gotowa zdjął swoje bokserki wszedł we mnie lekko ale boleśnie... suga czuję się mokra....

Obudził mnie dzwonek i coś mokrego!!! Kurwaaaaaa!!!!! jebany okres... jebać i tak pościel do wyrzutki. Wzięłam wszystkie rzeczy i ruszyłam ogarnąć się do szkoły. Po około 30 minutach byłam już gotowa do wyjścia. Zadzwonił mój telefon z numerem Rose...

Rose: Lisa przyjechać po ciebie?

- z nieba mi spadłaś... - zaśmiałam się

Rose: za 10 min jestem... - rozłączyła się

postanowiłam poczekać w salonie. siedziałam sobie i postanowiłam odwrócić głowę w stronę okna solonu sugi przez który akurat przechodził... zobaczył mnie i się uśmiechnął co akurat odwzajemniłam... Rose przyjechała i ruszyłyśmy w stronę szkoły a przez cała drogę rozmawiałyśmy o głupotach. Jak na dzień okresu miałąm bardzo dobry humor.


Wróciłam do domu. Zrobiłam sobie obiad i odrobiłam potem lekcję. Siedząc sobie w salonie strasznie mi się nudziło i nie pomagały mi w tym denne dramy. Popatrzyłam w stronę okna mojego sąsiada który siedział i chyba grał. Uznałam że nudzi mi się więc pójdę do niego. Wyszłam z domu i ruszyłam do domu obok. Zapukałam cicho i weszłam.

- Hejjjooooo... co robisz?!

Suga: Kurwaaaaa!!! co do chole... a to ty. Nic, gram a co miałbym robić?

- niewiem Fapać sobie w końcię... - powiedziałam ze śmiechem

Suga: Śmieszne... - powiedział zirytowany - po co przyszłaś? - powiedział z pretensjami

- bo mi się nudzi, ale mogę sobie pójść... - powiedziałam wstając powoli z kanapy.

Suga: niee, zostań jak przyszłaś.

u sugi się nic nie działo. Rozmawialiśmy, graliśmy i ja przegrywałam, a za każdą przegraną buziak w policzek dla niego... Wróciłam do domku. Ogarnęłam się i poszłam spać. Tak wyglądał cały tydzień... nic teoretycznie się nie działo.

Nadszedł Piątek i wielkie sprzątanie, bo przecież za mnie nikt tego nie zrobi. Po szkole weszłam do sklepu po środki czystość. wróciłam do domciu. Zabrałam się za obiad i potem za sprzątanie wszystkiego. Parteru sprzątanie nie zajęło mi jakoś długo. Weszłam do swojego pokoju i zaczynałam już sprzątać, kiedy zaczęłam się robić już senna. Położyłam się zrobić sobie Drzemkę.

Obudziłam się i spojrzałam na telefon na którym ukazała się godzinę 19. Weszłam na balkon. A najlepsze jest to że dokładny balkon miał sąsiad... wszystko na przeciwko jego... Super zero prywatność... Na balkonie również był suga który stał oparty rękoma o barierkę balkonu z piwem w ręku który sączył. Męski wieczór z samym sobą? Hahaha...

Suga: Chcesz wpaść bo nudno?! - krzyknął suga abym mogła go usłyszeć

Jak tak sobie pomyślałam, to dzisiaj raczej już nie posprzątam wiec co mi szkodzi...

- Za chwile jestem.

OD Autorki!!!!!!!

wróciłam >3

Może być na taką długość? Bedę się starała pisac dłuższe... Ale teraz działy nie bedą się pojawiać co dwa dni a bedą one 2 razy w tygodniu środa i Niedziela lub sobota :)

Sexy Neighbor | Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz