A PRZED ROZDZIAŁEM CHCIAŁAM PROŚCI WAS O GWIAZDKOWANIE BO MNIE TO MOTYWUJE DO PRACY DLA WAS >3
ZAPRASZAM!!!!
Dalej nie powiedziałem Lisie o romansie Jungkook'a... Jungkook miał jej to powiedzieć do końca tygodnia. Czas tyka. Ostatnio czuję się coraz gorzej okłamując ją i patrząc w jej oczy. Mam chęć walnąć siebie w twarz za to, że jej nie powiedziałem. Koniec tego. Dzisiaj jest piątek, więc jej to powiem! Koniec kłamstw!!!
Piątek godz.19
Wyszedłem z domu zrobiłęm parę kroków do drzwi brunetki (czyt: Lisa ma tutaj brązowe włosy). Nie pukając wszedłem do domu i nie widząc Lisy na parterze ruszyłem na piętro kierując się do pokoju dziewczyny. Wszedłem i ujrzałem brunetkę siedzącą przy biurku ze słuchawkami na uszach. Podszedłem powoli do niej i sciągnąłem jej słuchawki, delikatnie by jej nie wystraszyć. Lisa gdy ogarnęła o co chodzi, popatrzyła się na mnie ze zdziwieniem jak i szokiem. Wyraz jej twarzy był bardzo śmieszny.
Lisa- Hej... co tutaj robisz?
- Taaa cześć... musimy pogadać... poważnie - Brunetka tylko kiwnęła głową zgadzając się. Wstała i usiadła na łóżku pokazując gestem ręki abym zrobił to samo. Usiadłem.
- Lisa tylko mi nie przerywaj...- powiedział Yoongi
Lisa- Zaczynaj.
- To co powiem może cię zranić ale wysłuchaj tego. Nie będę owijał w bawełnę. Jakoś tydzień temu szedłem korytarzem i przechodząc koło składziku woźnego usłyszałem szmery i z ciekawość czy jakaś para się pieprzy. Wszedłem tam bez zastanowienia i... - przełknąłem głośno ślinę.
Lisa- Yoongi mów kto tam był! Teraz! - powiedziała lekko zdenerwowana.
- Zobaczyłem tam Jungkooka pieprzącego jedną laskę ze szkoły.
U brunetki można było widzieć szklanki w oczach. Od razu ją przytuliłem, a ona mnie odepchneła i pociekły jej łzy. Popatrzyłem na nią pytająco a ona tylko powiedziała.
Lisa- Kłamiesz on by mi tego nie zrobił!!! Wyjdź stąd i nigdy tu więcej nie przychodź. Myślałam, że się przyjaźnimy, a ty wolisz rozbijać czyjeś związki... Koniec tego. Min kiedyś coś do ciebie czułam ale ty jesteś tylko dupkiem zapatrzonym w siebie i ruchającym laski na lewo i prawo!!
Nie chcąc się dalej wykłucać poszedłem do domu wkurwiony. Wszedłem do domu idąc od razu do sypialni. Wpadłem do niej jak huragan. Wpadłem w furię i zaczełem rozpierdalać cały pokój. Kiedy pokój wyglądał jak by go piorun pierdolnął rzuciłem się na łóżko i zacząłem bawić się zapalniczką. Teraz już wiem, że nigdy się nie zakocham... znowu. Z tych wszyskich emocji ruszyłem do salonu komponować i pisać. Jutro jest impreza i na nią pójdę. Do końca szkoły zostało jeszcze 5 miesięcy, a potem wytwórnia I kierunek traine jeśli mnie przyjmą. To są moje marzenia i będę je spełniał nie patrząc na nikogo. Zasiadłem do pianina i zacząłem grać, gdy nagle pokazały mi się wspomnienia z Lisą przed oczami z naszej pierwszej nocy, pocałunku i chamskiego spotkania uśmiechnąłem się na to wszysko co było. Przyponiało mi się to jak ją okłamywałem w sprawie Kook'a i to co powiedziała dzisiaj z czego natychmiastowo przestałem grać i uderzyłem mocno w klawisze pianina... by chociaż na chwilę zapomnieć podszedłem do barku wyciągając najmocniejsze co miałem i usiadłem na kanapę pijąc trunek. Gdy alkohol zaczął już działać doszedłem ledwo do łazienki i podchodząc do szafki wyciągając świeżą maszynkę do golenia. Chcąc wydobyć z niej żyletkę... Kiedy mi się to udało poprawiłem żyletkę aby się wygodnie trzymało i przybliżyłem ją bardzo do skóry. Trzymając ją mocno przy skórze zrobiłem duże nacięcię, a z moich ust uszło lekkie syknięcie po paru razach moja ręka była cała we krwi...
OD AUTORKI!!!!!!!
ZDJĘCIE JEST Z NETA MOWIE NA WSZELKI WYPADEK!! MOŻE TROCHĘ DRASTYCZNIE DZISIAJ NO ALE CÓŻ, A TAK WGL SZYBKIE PYTANIE CHCECIE JAKIEŚ FAKTY O MNIE?? CHCĘ DLA WAS JAK NAJLEPIEJ WIĘC OD DZISIAJ KOREKTOM ZAJMUJE SIĘ MOJA PRZYJACIÓŁKA KTÓRA BYŁA CHĘTNA BY MI POMÓC BO ONA KOCHA TĄ KSIĄŻKĘ TAK ŻE UMIE SIĘ WYDRZEĆ NA PÓŁ KORYTARZA ,,PATRYCJA!!! KIEDY NEXT!!!!"
CZYTASZ
Sexy Neighbor | Min Yoongi
FanficDziewczyna, która została wrzucona z domu wyprowadza się do Busan. Spotyka dawno nie widzianego kuzyna. Poznaje również bardzo seksownego i szkolnego bad boya... Jak potoczą się jej dalsze losy... lub losy tej dwójki... | | | | | | | | | // inspirow...