Who are you in the dark ?| Thiam

End.

- Przyszedłeś.- Usłyszałem jego głos. Słyszenie tego głosu ponowne sprawia, że się rozpływam.

- Nie mógłbym nie przyjść- Szepnąłem odwracając się w jego stronę- Jestem ciekaw co masz mi do powiedzenia.- Dodałem wpatrując się w jego niebieskie tęczówki.

- Mam tak wiele ci do powiedzenia- Powiedział łamiącym się głosem. Jego oczy automatycznie się zaszkliły.- Po pierwsze powinienem cię przeprosić. Byłem dupkiem i to strasznym. Wiedziałem, że cię mam i po prostu uważałem, że nigdy nie odejdziesz. Tak bardzo się myliłem. Odszedłeś a ja przez ostatnie dwa miesiące nie potrafiłem dojść do siebie. Próbowałem się z kimś spotykać, ale to nic nie dawało, ponieważ za każdym razem wracałem myślami do ciebie.- Pojedyncza łza spływała mu po policzku. Z nimi czy bez nich jest tak samo uroczy.- Ja, ja zrozumiem, że nie będziesz chciał mi wybaczyć- Dokończył szybko mrugając.

- Mieszasz mi w głowie- Powiedziałem wpatrując się wprost w niego.- Myślałem, że skończyłem, już za tobą tęsknić, ale kiedy tylko dostałem twój pierwszy list to wszystko wróciło. Od tam tej pory nie mogę się ciebie pozbyć z mojej głowy.- Czułem, że to będzie dla nas bolesne, ale nie sądziłem, że aż tak. Walczę sam ze sobą.

- Sam mieszam sobie w głowie, ale ja po prostu nie potrafię żyć bez twojej osoby obok- Rzekł uśmiechając się delikatnie pokazując przy tym rząd białych zębów.

- A ja chyba nie chcę być twoim ex's. Te wszystkie wspomnienia, kiedy trzymałeś mnie za rękę i sprawiałeś, że wiedziałem, że jestem tylko twój. Ja chyba chcę to poczuć ponownie.

- Czyli mam rozumieć, że chcesz to odnowić- Spytał stając naprzeciwko mnie.

- Po prostu chcę być kochany- Powiedziałem a jego twarz posmutniała.- Ale chcę być kochany tylko przez ciebie- Dodałem całując go w usta....

Hej! Skończyliśmy to opowiadanie. Ale, że nie jestem dobry w trzymaniu super wiadomości dla siebie. To uwaga This tea is a hot. Będzie tego druga część. AAAAAAAAAAAAA. KAŻDY SIĘ CIESZY. Tak, ale nie będzie w tej formie. Trochę poszaleje z fabułą. To będzie moje arcydzieło. Przyrzekam. A jak nie to... Jeszcze wymyśle co mi zrobicie hhaha. Do zobaczenie niedługo.