Bal czarnych charakterów.

23 7 0
                                    

Dzisiaj tylko tańczą trupy.

Ci co walczą,walczą wciąż.

Przychodzą straszne duchy.

Gdzieś ciągle w niebie ,

Piękną Ewę odwiedza wąż.

Piraci z okrętu na dnie

Chowają łupy.

Kto się nie boi, w górę pnie.

Piękne syreny lgną do ciebie.

A widzowie stoją jak słupy...

Bo anioły obchodzi to, co w niebie.

Niech nie kończy się ten bal.

Tutaj świętujemy czarny szał.

Kto z ciemnej jest stronicy,

Niech wszystkie postępki liczy.

Wylewamy ból i żal.

Gramy w szachy, przegrywamy w kości.

Przelewamy miarkę goryczy.

Wyżywamy się w swej złości.

Tańczmy wszyscy do upadłego.

Stało się coś złego, to nic złego.

Zagubieni w tych koszmarach.

Dobijamy upadłego.

Zatraceni w zaklęciach,czarach .

Podtapiamy tonącego.

Niech zabawa trwa.

Sięgniemy dna,

Do dna!

Wampiry piją własną krew.

Czarownice wznoszą modły.

Wilkołaki zgubiły nocny zew.

Zombie ma wzrok podły.

Umarli oddychają życiem.

Wilkołak skończył z wyciem.

Piękna panna opętana

Nie wieszała się na linie.

Dzisiaj wiesza dziś szatana.

Pijak śmieje się przy winie.

Wiedźma czarodziejkę udaje.

Za księżniczkę złą siostra

Ze znanej bajki się podaje.

W kolce osta rani róża ostra.

Śmiertelny jad wypijają zjawy.

Hazardzista nerwy skale psuje .

Widmo bez uczuć ma obawy.

Latająca, biała dama zamek rujnuje.

Dzisiaj bawią się w szczęśliwy koniec.

Czego nie powiedzą nam cienie?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz