One shoty ~ Wersja komediowa

🍞📦💀 ~ Goster ~ 💀📦🍞

A wiec początek ~
Goth x Toster dla _nightmare_cat

~~~~~~~~~~~~~~~~

Leżałem na łóżku mym gdy tu nagle usłyszałem dzwonków ryk...

Wstałem z łóża mego sobie i walnąłem nogą w ogień ,lecz nie koniec bólu mego bo rzuciłem się na niego lecz otwarte były drzwi i wypadlem przez te trzy.

Nagle wstałem i spojrzałem a tu za mną stoi on , piękny srebrny , i czarny kabelek ma , oh to przecież mój kochany toster hiper mega euro dwa...

Zabralem go w rece moje no i wbiegiem do mieszkania w którym moja matka spała ,no a ojcec lizał ścianę wiec wyszedłem sobie tak.

Po chwiluni się przeszedłem i doszedłem tam gdzie chciałem ,a to było fajne miejsce,zwane afrodyzjakiem...

Oj mój toster ucieszony calowal mnie cztery doby ! Lecz w koncu oboje zmeczeni polozylismy się spać po czym zabralismy pierścień dzedaj i od teraz jestem ptak.

Toster leży obok mnie i na gwiazdy patrze się lecz tu nagle meteoryt , który robi dziurę z wody po czym spada niczym prak ,a samolot leci wspak.

Ucieszeni i weseli tancujemy całą noc lecz tu nagle okazuje się to byl jeden wielki kloc....

Więc zabrałem dzika z rusztu i posmarowalem go olejem z mięsa po czym zjadlem jego nogi a resztki do tostera ,lecz niestety wielka szkoda ,toster wybuchł mi na nogach po czym moje uda marne umierają na fonrannie...

^^^^^^^^^^^^^^^

The end xD jakieś krotkie to jest wiem xD

Wena była może nie ,ale rozdział jest... Lepiej zeby krótki był i tyle niż zeby nie bylo go wogole