Destiny • Bsd

Start

(Jesteś Dazaiem Osamu i musisz podejmować decyzje)

Codziennie rano wstawałeś z łóżka tylko po to, by wkurzać ludzi dookoła.

Ten dzień niczym nie różnił się od pozostałych, więc podstawienie nogi niosącemu teczki Kunikindzie było konieczne. Wyglądał przekomicznie na podłodze z tymi swoimi nerdowskimi okularami nauczyciela matmy i groźnym spojrzeniem, którym łaskawie Cię obdarzył.

Kun- ZAMIAST UPRZYKRZAĆ MI ŻYCIE ZACZNIJ COŚ ROBIĆ, PUSTAKU!

Głupio się uśmiechnąłeś, zdając sobie sprawę, że nieświadomemu partnerowi przez twój wybryk podarły się spodnie w dość ciekawym miejscu - na tyłku. Pan idealny na pewno nie miał tego w perfekcyjnym notatniczku.

D- Ja przecież właśnie coś robię~
Kun- NIBY CO !?

Dramatycznie westchnąłeś, przykładając wierzch dłoni do czoła, jakby nagle zawładnęła Tobą gorączka. Takie przesadzone gesty działały na podatnych manipulacji ludzi jak płachta na byka, uwielbiałeś to.

D- Uprzykrzam Ci życie~

Doppo obrażał Cię pod nosem, gdy przypadkiem stanąłeś na jego cennych dokumentach. Ciekawe, jak zareaguje, widząc stan swoich ubrań. Uznałeś za bezpieczniejsze pójście do Atsushiego, by trochę się z nim podroczyć, jednak jednocześnie chciałeś odwiedzić swojego byłego, który akurat miał urlop.

Kogo bardziej chciałeś zdenerwować?

Jeśli idziesz do Atsushiego wybierz rozdział "Atsu"

Jeśli idziesz do Chuuyi wybierz rozdział "Chu"