Destiny • Bsd

Chu

W trakcie swojej obiadowej przerwy udałeś się do znajomego mieszkania na trzecim piętrze, a ponieważ gospodarz wciąż nie wiedział, że masz klucze do jego domu, sam sobie otworzyłeś, oczywiście nie racząc zapukać.

W przedpokoju było ciemno, co znaczyło, że Nakahara akurat był gdzie indziej, bo inaczej mała lampka solna wypaliłaby mrok. Chuuya sekretnie miał do niej słabość, zapalając ją przy każdej możliwej okazji.

Postanowiłeś przeszukać pokoje, aby znaleźć coś do szantażu, często tak robiłeś. Zacząłeś od kuchni, ale drogie wino i noże niezbyt Cię interesowały, w przeciwieństwie do tego, co krył stary, pusty pokój. Po chwili odkryłeś, że raczej nazwa "no longer empty" bardziej pasowała.

D- Ne, ciekawe~

Całe poddasze wypełniały kolorowe kwiaty, których nazw nigdy się nie nauczyłeś. W świetle okien dachowych przypominały czerwono-żółte węże przeplatane zielonymi liści. Ślimol tłumaczył kiedyś, że to kornelie, kawelie, czy jakoś tak, nie obchodziło Cię to.

Pośród nich stało kilka krzeseł, zdobiony szkłem stół, a na końcu największa atrakcja pokoju - hamak obok szafki pełnej książek. Ku Twojemu zdziwieniu znalazło się nawet zatracenie, którym Chuuya zazwyczaj bezgranicznie gardził.

Skończyłeś przeszukiwanie mieszkania, ostatecznie uznając nowe pomieszanie za przytulne schronienie samotnego alkoholika, dlatego powstrzymałeś się od potraktowania go jak auta cztery lata temu.

Spojrzałeś na zegar, bezlitośnie odbierający każdą sekundę. Musiałeś wracać do pracy, ale po niej masz czas wolny. Pójdziesz szukać byłego partnera czy wrócisz do domu?

Jeśli idziesz szukać Chuuyi wybierz rozdział "bar"

Jeśli idziesz do domu wybierz rozdział "dom"