Zaraz po dotarciu na miejsce wbiegł do pokoju i rzucając plecak w kąt padł na łóżko. Nie obchodziło go nic. Łzy same zaczęły spływać po jego policzkach, a po chwili przerodziło się to w szloch. Słysząc to jego kot wskoczył na łóżko i ułożył się obok właściciela trącając go nosem i domagając się pieszczot. Nico podniósł dłoń i zaczął gładzić pupila na co ten reagował mruczeniem. Demon - bo tak miał na imię - zaczął bawić się kosmkami włosów bruneta. Spowodowało to delikatny uśmiech Nica, ale mimo tego łzy nie przestawały płynąć po jego polikach. Demon zaczął pytająco miałczeć i domagać się uwagi właściciela.
- Demon - rzekł di Angelo podnosząc kota nad głowę - nie mam nastroju.
- Meow? - piuknął pytająco kot.
Nico parsknął tylko śmiechem.
- Mój ty głuptasie - dodał kładąc kota obok siebie. Leżał chwilę myśląc, ale przerwało to ponaglające miałknięcie kota mówiące jasno - NAKARM MNIE. Jako, że di Angelo rozumiał swojego kota zszedł do kuchni i go nakarmił, przez co sam poczuł się głodny. Zrobił sobie kolację, a następnie usiadł przy biurku w celu odrobienia lekcji. Gdy skończył poszedł pod prysznic i założył czarną piżamę. Następnie zasnął, a jego kot na nim.
_________
W końcu jest ❤️
CZYTASZ
[POWSTAJE NOWA WERSJA] love is love | Solangelo fanfiction
FanfictionOkładka zrobiona przeze mnie... Oj różnie to bywa ~ Jednakowoż zapraszam ~