3.

112 8 11
                                    

Fbieguam do domó i odrasu hciałam pobiedz na gure ale jak zwykle potkłam sie o Kebapa. Jusz wogule zdonżyłam o nim zapomnieć. Jeszcze twa dni temó jedynym Kepapem jaki siem dla mnje liczyu byu Kepap Kłebo checheche.

-Koniec tych rzarcikuw - powiedziauam do siebie i podniosłam sie z podłogi

-Hcesz naleśnika? - zapytaua mnje Kuharka

-Tag. Pszynieś mi do pokojó tylko szypko!

Ona kiwła głowom i poszła do kóchni a ja pobieguam na gure. Kebap pobieg za kócharkom wjenc jusz nie mósiauam sie martfoć czy siem pszewrucem.

Odrazu wzieuam szypki prysznic i owinienta rencznikiem weszuam do pokoju. Tam jusz czekauy na mnje naleśniki wjenc zaczeuam je jeść. Ale byuo ih bardzo durzo i durzo czasu mi zajeuo ih zjecenie.

-Gotowa? - zapytau mnje Szofer

-Nje - otpowiedziauam mó

-Tródno jusz mósimy jehać

-O nje! - kszykłam i zaczeuam sie ubierać -Bende za dziesienć minót

-Nje ma na to czasó! - poganiau mnje

-No to co ja mam zrobić?! Nje moge pszeciesz jehać w tym renczniku! On za bardzo kontrastuje z moim kolorem oczkuw a ja mósze wyglondać modnie i perfekcyjnje dla Tako!

-Pszeciesz ty zafsze wyglondasz modnie i perfekcyjnie

-A no tak zapomniauam. Ale i tak nje moge wzionć i iść w tym renczniku

-No to wybiesz coś szypko i óbieżesz to w lizumynie bo serio nje ma czasó. Hyba nie hcesz rzeby Tako mósiau tyle na ciebje czekać

-No okokokokokokokokok jusz bjere i ide.

Wzieuam zegzi sókjenke, ktura ledwo zakrywaua muj ponentny tyueczek, kabaretki i fysokje szpiki. Hciauam wzionć tesz jakomś blóze czy coś bo morze być zimno ale pomyślauam rze najwyrzej porzycze od Tako.

Pjosenka o tobje | TaconafideOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz