| Zakończone |
Park Jimin od pewnego czasu obserwuje na Instagramie chłopaka, który przykuł jego uwagę swoim wyglądem. Nie spodziewał się, że pewnego razu doda on bardzo niepokojące zdjęcie, które nim wstrząśnie.
Postanawia mu pomóc.
start: |18.07...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Te słowa uderzyły w starszego jak grom z jasnego nieba. Wpatrywał się w blondyna z szokiem wymalowanym na twarzy.
- Co? - powiedział starszy nie wiedząc czy dobrze usłyszał.
- Kochaj się ze mną - powtórzył Park patrząc na swoje małe dłonie czując ciepło na policzkach.
- Jesteś tego pewny? - spytał Yoongi chwytając jego twarz w swoje duże żylaste dłonie i popatrzył w małe węgielki.
- Tak - uśmiechnął się patrząc w ciepłe oczy Mina.
- Jeśli by cię coś bolało to od razu mów, dobrze? - młodszy pokiwał głową, a Min pocałował jego czoło na co Park zmarszczył uroczo nosek.
Następnie złożył pocałunek na nosie, policzkach a dopiero potem wpił się w pulchne usta Jimina, które smakowały colą - którą zresztą pili.
Starszy delikatnie muskał ustami te młodszego aby najpierw nadać tempo. Dopiero po chwili bardziej naparł na wargi liżąc je i ssąc, aby następnie przejechać językiem po dolnej wardze młodszego prosząc o pozwolenie. Oczywiście Park rozchylił delikatnie swoje usta pozwalając na pogłębienie pieszczoty i po chwili ich języki toczyły walkę o dominację ocierając się o siebie.
Yoongi oderwał się na chwilę od Jimina aby złapać oddech a między ich ustami powstała strużka śliny na którą żaden z nich nie zwrócił uwagi. Potem Min usiadł na biodrach młodszego ściągając z niego białą bluzkę i znów łącząc ich usta w gorącym tym razem pocałunku. Natomiast młodszy wplótł swoje dłonie we włosy swojego chłopaka delikatnie ciągnąc za nie, co tylko spotkało się z mruknięciem ze strony starszego. Nie przerywając pocałunków Jimin zjechał rękami na biodra Mina i złapał za jego koszulę ciągnąc ją w górę, aż w końcu czarny materiał wylądował gdzieś na podłodze. Następnie Yoongi zjechał ustami na szyje młodszego i zaczął ją przygryzać tworząc purpurowe ślady, które świadczyły o tym, że Jimin był tylko jego.
- Ah - jęk wydobył się z gardła blondyna kiedy Yoongi składał mokre pocałunki na jego wrażliwej szyi co chwilę ją gryząc i liżąc.
A starszemu się to podobało, to jaką przyjemność sprawiał swojemu chłopcu.
Następnie zaczął muskać ustami klatkę piersiową Parka co chwilę drażniąc jego sutki językiem.
- H-hyung no - jęknął młodszy wiercąc się pod ciałem Mina mimowolnie ocierając swoje krocze o to starszego.
- Słucham? - zagadnął Yoongi podnosząc oczy nie przestając tworzyć malinek na torsie blondyna.
- N-nie ba-aw s-się - Jimin odchylił do tyłu głowę odczuwając coraz to większe podniecenie i przyjemność jaką zapewniał mu jego chłopak.
- Chcę abyś odczuwał jak najwięcej przyjemności, maleństwo - wrócił do jego spuchniętych od pocałunków ust i cmoknął go szybko w wargi.
