Kujoneczka

6.

około dwa tygodnie później:

Jestem z Loganem w związku. Tak właśnie to powiedziałam, jestem w związku z moim przyrodnim bratem, wiedza o tym tylko jego a w sumie już nasi najbliżsi przyjaciele w sensie o tym że jestem jego przyrodnią siostrą bo o tym że z nim jestem to wie cała szkoła. Jestem szczęśliwa z nim, nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. Pamiętam jak się tu wprowadzałam i jak się poznaliśmy, a potem te przysiady i jakoś tak się wydarzyło że z nim jestem.

Słyszę czasami szepty typu 'Jak taki kujon może być z takim ciachem' lub 'Co on widzi w takiej kujonnicy'
Loganowi to nie przeszkadza że jestem mądra, ja nawet z tego korzysta haha. Fakt faktem jak z nim jeszcze nie byłam to nie ubierałam się jakoś do szkoły tak nowiecie jakoś seksownie ale skromnie, bardziej ubierałam się tak jak ubierają się dziewczyny które są kujonami, np. długa prosta spódnica i spięte włosy i okulary. Teraz chodzę w spodenkach i tych takich innych. Logan też się zrobił taki zazdrosniejszy i tak ogólnie zaczelo się mi to podobać.

Dzisiaj jest poniedziałek, kolejny dzień szkoły i kolejny dzień wspólny z Loganem. Aktualnie to czekam aż ruszy swój seksowny tyłeczek do wyjścia zebysmy mogli jechać bo zaraz się spining na lekcje.

- Logan! Już ?
- Chwileczkę jeszcze kochanie - i tak co chwilę, więc może w między czasie powiem wam co dzisiaj postanowiłam ubrać.. ubrałam biały top z napisem o wiązana sprzodu do tego czarne spodenki z przetarciami i czarne trampki do tego czarna torba. Włosy zostawiłam rozpuszczone ale wyprostowane. Makijaż trochę mocniejszy niż zwykle ale nie za mocny i do tego dodałam jeszcze bordową matową szminkę. Całość dopełnił zegarek i złoty naszyjnik od Logana - Kochanie! Halo! Ziemia do mojej dziewczyny!!
- O co Ci chodzi ?
- Mówię do Ciebie od 2 minut a ty w ogóle nie reagujesz..
- Ojć przepraszam.. mógłbyś Misiu powtórzyć ?
- Wyglądasz dzisiaj bardzo seksownie, ale czy mogłabyś zmienić strój na mniej seksowny żeby cała szkoła się na ciebie nie gapiła.
- hmm pomyślmy.. Nie
- dlaczego ?
- niech się patrzą, tylko tyle mają
- Ja też mam się tylko patrzeć ?
- A co byś chciał więcej ?
- hmm może buziaka na dzień dobry ?
- Już dostałeś jednego
- ale drugi by przecież nie zaszkodził.
- No dobrze, ale tylko w policzek
- No dobra no, niech ci będzie - dałam mu buziaka i poszliśmy do jego samochodu a następnie pojechaliśmy do szkoły.