Chciałam wyjść ze szkoły, ale podeszła do mnie zdesperowana koleżanka Tommy'ego, (tyle, że on jej nie lubił)
- Ty morderco!-krzyknęła, ja zignorowałam to
- Gdyby nie ty, Tommy by żył! - jej wrzask sprawił, że odpowiedziałam
- O co ci chodzi, idiotko?!- powiedziałam to i poszłam dalej w stronę domu
[dom; godz. 15.32]
Zadzwoniłam do Natalii, żeby do mnie przyszła, bo mam kilka informacji..
- Co się stało?
- Wychodziłam ze szkoły i ta blondyna z 2 c zaczęła się drzeć, że Tommy by żył i w ogóle, skąd ona to wiedziała?
- Nooo, jakiś portal gorąceplotki.pl o tym napisał, bo policja udostępniła informacje o tej całej sytuacji..
Natalia pokazała mi witrynę na której wyciekły jakieś dziwne kłamstwa.
Nie jaka Lara B, sprawiła, że Tommy O nie żyje!!! Policja udostępniła wiadomości które Lara dostała od Tommy'ego w dniu jego śmierci.
- Cześć Lara, chcę ze sobą skończyć...
- Pisz do kogoś innego, co mnie ma to obchodzić?!
- Papa Lara..
- Pa xD
Lara wobec zmarłego zachowała się okropnie i okazała bezduszność wobec niego. Teraz po rozmowie z policją udaje, że jest załamana. Napiszcie koniecznie co sądzicie...
- Co?! Przecież on mi napisał zupełnie co innego, oni kłamią!
- No wiem, dlatego ci to pokazuje!
- Jakim prawem policja kłamie?!
Byłam zdesperowana, pobiegłyśmy z Natalią na policję...
[nie mam zupełnie weny na pisanie, więc przepraszam za słaby i krótki rozdział :/]