47.

677 50 1
                                    

  *Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*  


- Baek, proszę. - Yeol próbował mnie zatrzymać. - Porozmawiajmy...

- Nie. - Powiedziałem, mimo, że miałem ochotę rzucić się w jego objęcia i mu wszystko wybaczyć. - Spierdalaj.

- Baek, kicia. - Trzymał mój nadgarstek i nie miał zamiaru go puścić. - Proszę.

Westchnąłem. Wiem, ze ja również nawaliłem, ale to co on zrobił przekracza wszelkie granicę! Jak mógł mi powiedzieć, ze z nami koniec?! Jak?! Zostawił mnie samego w domu, na calutką noc...

- Chanyeol, z-zrozum. - Spojrzałem mu w oczy. - Nie mam ochoty z tobą rozmawiać. Nie teraz.

- A kiedy?

- Kiedy przemyślę sobie, czy moje serce da się jeszcze naprawić.

MASZ CHŁOPAKA?! 5: MAMA, CO POWIESZ NA WNUKI?! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz