*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- To jak? - Wpatrywałem się w Yeola z przejęciem. - Yeollie?
- Baek, to nie jest dobry pomysł...
- Ale Yeollie!
- Nie.
- No proszę. - Zrobiłem smutną minkę szczeniaka. - Kocham cię.
- Ja ciebie też.
- Więc?
- Dlatego, że cię kocham nie pozwolę dobrać ci się do mojego tyłka.
- Pff... - Prychnąłem. - A jak ci coś obiecam?
- Co?
- Siebie. - Zalotnie przegryzłem wargę. - Mhm?
- Zapomnij. - Zaśmiał się i przewrócił mnie tak, że teraz nade mną zwisał. - Bo ja i tak ciebie mam.
Poczułem jego usta na swojej szyi.
- T-Tak. - Wyjęczałem. - Masz mnie.

CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 5: MAMA, CO POWIESZ NA WNUKI?! chanbaek; hunhan
Fiksi Penggemar- Jesteś takim dupkiem! - Krzyczałem i uderzyłem w klatkę piersiową Chanyeola pięściami. - Takim dupkiem! Pieprz się! - Skarbie? - Nie odzywaj się do mnie! Odejdź! - Ale skarbie! - Ja cię tak kocham. - Po moim policzku spłynęła łza. - Dlaczego ty m...