Z perspektywy Alexa-Siadamy przy stole i zaczynamy jeść. Ta mała naprawdę na mnie działa nie wiem dlaczego ale jak jestem przy niej cały świat staje i liczy się tylko ona.
-Jest taka słodka,niewinna,urocza i pociągająca. Nie nie mogę tego zrobić odebrać jej niewinności nie mogę!
-Jeszcze ta koszula tak ślicznie w niej wygląda.
-Mam nadzieję że szybko się nie przebierze.
-Nagle Mela chwali moją pośadłość a ja w myślach obiecuje jej że kiedyś będzie też jej.
-Moje krocze nawet cieszy się na jej widok ona jest taka sexowna.
-Zauważam że Melka kończy już jeść i ma zamiar odejść od stołu. Nie nie mogę!
Jej tego zrobić!!-Podchodzę do niej i wpinam swoje usta w jej później niosą mnie tylko emocje a może uczucia...
-Ale Melce to chyba nie przeszkadza bo momentalnie wstaje z krzesła i zawierzsza mi się na szyi. Z uczuciem łapię ją za pośladki delikatnie je ściskając a ona mruczy mi w ustach.
Rozpinanam jej koszulę do połowy i jej piersi wydają mi się jeszcze większe niż zwykle i bardzo interesujące oglądam je bawiąc się nimi.-Słyszę alarm mojego telefonu. Odbieram i dzwoni sekretarka tłumaczy że klient przyjechał wcześniej. Patrzę na Melę z pożądaniem i krzyczę z emocji do telefonu wychodzę bez słowa. Jadę do mojego biura cholera akórad wtedy gdy moje krocze wariuje!
-Wsómie gdyby nie ten telefon co ja bym zrobił co się ze mną dzieje biedna Melka.
*****
-Co to było?
-Co się dzieje!
Zapinam szybko koszulę i z sówam się po ścianie siadam na zimnych płytkach i zaczynam cicho szlochać.-Przecież ja mam tylko 17 lat a on 21!
-Mam nadzieję że szybko taka sytuacja się nie powtórzy.
-Wstaję z podłogi i zmierzam do salonu siadam na szarej puszystej kanapie i czuję jak ona mnie pochłania. Jest taka wygodna kładę się i zasypiam...
*******
Przepraszam że tak długo nie wrzucałam ale problemy z telefonem. I sorki że też tak kurtki ale chciałam wrzucić jak najszybciej. Niedługo powinna pojawić się kolejna część.