Rozdział 1

12.7K 182 287
                                    

Budzi mnie okropny hałas mojego budzika nie wiem dlaczego go jeszcze nie zmieniłam.
Od tak dawna denerwuje mnie ten dzięki trzeba go dzisiaj zmienić.
Wsumie mówię tak już od dwóch lat i jeszcze go nie zmieniłam.

Patrzę na zegar i widzę że jest 7.00 czemu ustawiłam budzik tak wcześnie przecież dzisiaj sobota.

Aaa no tak dzisiaj urodziny Natali to moja najlepsza przyjaciółka jak mogłam zapomnieć!
Na szczęście impreza jest o 18.30 zdążę kupić jej prezent.

Po chwili zastanowieni wstaję i idę do toalety biorę szybki prysznic i myję zęby.

Wychodzę z toalety i wracam do sypialni otwieram szafę i wybieram z niej długie dżinsowe rurki i zwykły czerwony
t-shirt.
Kładę ciuchy na łóżku i z szuflady wyjmuję biały koronkowy komplet bielizny.

Zdejmuję z siebie ręcznik i zakładam bieliznę przeglądam się w lustrze i stwierdzam że wyglądam sexowńe zaraz po tym zakładam rurki i t-shirt jeszcze raz przeglądam się w lustrze i widzę że wyglądam dobrze.

Podchodzę do toaletki i spinam włosy w niechlujny kok jak zwykle usiłuję uzyskać specjalny efekt ale mi nie wychodzi.
No cóż nie mam więcej sił żeby się z tym mordować poprostó odpuszczam.

Zaczynam robić delikatny makijaż a kiedy kończę zmierzam do kuchni by zjeść lekki posiłek zjadłam.
Poprawiam usta lekko brązową szminką patrzę na zegar i jest już 9.25 zabieram w pośpiechu torebkę i wychodzę z domu zamykam drzwi i biegnę na autobus do galerii.

Czekam 10 minut bo na poprzedni autobus się spuźniłam już podjechał wsiadam kupuję bilet i jadę
słuchając muzyki.
Po chwili podróży wysiadam i biegnę do galerii wchodząc przednim wejściem.
Hmm co mogę kupić Natali?
zastanawiam się.
Pochodzę trochę i jak zobaczę coś fajnego to może kupię.

Wchodzę do dość znanego sklepu kosmetycznego i idę w stronę perfum znajduję ciekawe perfumy mają delikatnie malinowy zapach biorę.Następnie idę w stronę pomadek wybieram ładny delikatny różowy kolor bo Natali nie lubi ciemnych pomadek.
Dobrze podchodzę do kasy i kupuję wybrane kosmetyki.

Wychodzę ze sklepu i tym razem wybieram sklep z ciuchami.
Wchodzę do niego i przy wejściu od razu moje oczy przykłówa błękitna sukienka do kolan z koronkowymi rękawami jest bardzo ładna podoba mi się wezmę ją dla Natali na pewno jej też się spodoba.
Kupuję ją i rozglądam się jeszcze po sklepie w poszukiwaniu stroju dla mnie.

Widzę ładną krudką rozkloszowaną na dole bordową sukienkę na pewno
będę w niej ładnie wyglądała.

Biorę mój rozmiar i idę do kasy by zapłacić.
Nie była bym sobą gdybym się nie potknęła na szczęście złapał mnie wysoki przystojny brunet przeprosiłam grzecznie ponieważ potknęłam się właśnie o niego.A on przedstawił mi się.Nazywa się Zac Rose.Potem spytał się mnie czy nic mi nie jest odpowiedziałam że nie.Po chwili swoim niskim głosem zaproponował spotkanie wsómie wyglądał mega poważnie czarny garnitur,czerwony krawat na oko 25 lat może to jakiś prawnik?

Z zamyśleń wyrywa mnie jego głos co o tym sądzę
wsómie nie jest taki zły zgodziłam się uprzejmie a on dał mi swoją wizytówkę.

Schowałam ją do kieszeni,pożegnałam się grzecznie i poszłam do kasy zapłacić.

Wychodzę ze sklepu i wjeżdżam ruchomymi schodami na drugie piętro by poszukać jakiejś biżuterii i szpilek do mojego luku.

Wchodzę do sklepu z butami i szukam odpowiednich dla mnie tak aby pasowały do sukienki.
Wybieram złote nie zbyt wysokie szpilki.
Potem kieruję się ku stoisku z biżuterią.
Wybieram pozłacane wiszące kolczyki i delikatny takiego samego koloru wisiorek.

Podchodzę do kasy i płacę potem kieruję się ku wyjściu patrzę na zegar w telefonie i jest już 15.46 muszę już wracać do domu.

Biegnę na przestanek i akurat podjeżdża autobus wsiadam i wracam do domu.

Już dojechałam na miejsce więc kieruję się do domu.
Otwieram drzwi i wchodzę.
Zdejmuję buty i idę do sypialni biorę z komody laptop i kładę się na łóżku próbuję pilnować godziny więc sprawdzam ją i jest 16.12 mam jeszcze trochę czasu więc włączam swój ulubiony serial i oglądam w między czasie jem obiad.
...
O 17.00 pisze do mnie brat Natali ten narwaniec Alex on chyba myśli że będziemy razem choć gdy jestem przy nim trochę dziwnie się czuję hmm.Nie ważne pisze że o 18.00 przyjedzie po mnie żeby zawieść mnie do Natali wsómie to on też jedzie to czemu nie zgodziłam się.

Czas się szykować.

Idę do łazienki żeby wsiąść ciepły prysznic. Następnie ,myję zęby,zmywam resztki makijażu i wychodzę z toalety ubieram swoją bordową sukienkę przeglądam się i wyglądam mega!

Zakładam biżuterię i siadam do toaletki suszę włosy tekko je przeczesując zostawiam je rozpuszczone.
Robię mocniejszy makijaż.Dobieram torebkę i już jest 18.00 Alex dzwoni do mnie że jest już przed blokiem. Zakładam w pośpiechu buty pakuję prezent dla Natali i wychodzę z mieszkania zamykam drzwi.

Widzę samochód Alexa czarne wyścigowe ferrari

Wow wysyłał mi zdjęcie ale myślałam że żartuje.

Wsiadam do samochodu i słyszę głos Alexa ślicznie wyglądasz<3

Momentalnie robi mi się gorąco.

Witajcie to moja pierwsza wydana książka piszcie czy wam się podoba docencie moje chęci że piszę dla was❤💜Nowe rozdziały będą się pojawiały raz w tygodniu.

Brat Mojej PrzyjaciułkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz