Rozdział pisany przez: SamotnyLudzikXD
Pozdrawiam Ludki! :P
Per.Hubert
-Hubert? Widzisz jak tu jest pięknie?-spytał Karol.
-Tak...zostańmy tu na zawsze...-odpowiedziałem.
Leżeliśmy na polanie z Karolem obok małego domku.
Patrzyliśmy się na chmury.
Gdzieś niedaleko nas wesoła mała 4 letnia dziewczynka zbierała kwiatki. Wyglądała jak...Emilka.Ale przecież Emilka jest o wiele starsza...
-Mamo! Tato!-podbiegła do nas.
Oboje usiedliśmy.
-Co się stało Emilciu?-spytał Karol.
-Popatrzcie! Znalazłam biedronkę!-dziewczynka wyciągnęła w naszą stronę małą zaciśniętą w pięść rączkę.
Powoli ją otworzyła a naszym oczom ukazała się Biedronka.
(10 min później)
-Mamusiu?-spytała dziewczynka.Siedziała mi na kolanach a ja zaplatałem jej warkoczyk.
-Tak?-spytałem.
-Kochasz Tatusia?-dopytywała
-Tak...-stwierdziłem uśmiechając się na myśl o Karolu.
I nagle nastała ciemność...
Gdy znów wszystko widziałem leżałem na łóżku a na demną wisał....
KAROL?!?-Hej kotku...pobawimy się...Emilka jest w przedszkolu...-wyszeptał mi do ucha.
-Karol... co ty chcesz...-
Chłopak wpił się w moje usta całując namiętnie.
Rękoma błądził po mojej klatce piersiowej.
Nie zasługuję na Twoją miłość...
Przecież ja Cię ie kocham...
..
.
Obudziłem się z krzykiem.
-Jezu Hubert co ci?!?-spytał Karol wchodząc do sypialni.
-Koszmar....zdecydowanie....
KOSZMAR-odparłem.Soryyyyy że aż tak krótkie ale mam jakiś zanik weny ;-;
Jutro pisze Julka! ^^
Bye!
CZYTASZ
O tym jak zostałem gejem DxD
FanfictionOpowieść pisana z perspektywy Karola i Huberta. Ta opowieść jest pisana wspólnie z @SamotnyLudzikXD