4.Peppa i randka z Magdą

4.5K 197 248
                                    

32.13.2019 r.
Drogi Tato świnko,
Po dłuższych zastanowieniach postanowiłam napisać do Ciebie o moich problemach w szkole. Ostatnio spotkałam ducha Żorsza, który ostrzegał mnie przed czymś tak ważnym że o tym zapomniałam. Czy to możliwe aby Żorż żył?

Pepppa.

-Peppo nie rób tego. Nikt nie może wiedzieć że widzisz duchy.-powiedział Żorż.
Peppa wyrzuciła list do śmietnika. Z bólem serca spojrzała w stronę Żorsza.
-dobrze braciszku.-powiedziała Peppa.
-mam dla Ciebie kolejne zadanie-powiedział ucieszony postawą grubej siostry-musisz porozmawiać z Pedro poniaczem aby usiadł z tobą na lekcji GDTCNMGM.
-co to za lekcja???-spytała zdziwiona nazwą świnia.
-

Peppa poszła na lekcję.
-witajcie na lekcji GDTCNMGM czyli Geografia Dla Tych Co Nie Mają Google Maps-powiedziała nauczycielka przyglądając się Peppie-więc wpiszcie się na listę obecności.
Peppa po wpisaniu się podała listę poniaczowi z którym siedziała
-czymaj Pedro-powiedziala Peppa
Gdy Peppa podawała listę koledze ich ręcę się styknęły. Peppa poczuła nagły pociąg do Pedra. Po chwili otrząsnęła się z transu. Przecież byli wrogami. Nie mogła go lubić.

Po lekcji Peppa została zawołana przez nauczycielkę do gabinetu. Peppa obawiając się przed tym że nauczycielka pobije ją w majnkrafcie ze strachem udała się do jej gabinetu.
-Nazywasz się Peppa, tak?
-tak psze panjom.
-dobrze możesz już iść
-spoczko!
Peppa po drodze do swojego dormitorium spotkała dyrkę Madzię Gessler. W jej głowie pojawił się wspaniałomyślny plan uwiedzenia Magdy.
-dobry psze paniom.
-Witaj Peppo
-czy chciałaby pani może pójść na randkę ze mną?
-ależ oczywiście Peppo.

Po obiedzie Peppa udała się na randkę z panią Madzią. Jednak w trakcie romantycznego spotkania do restauracji wparowała Zołi Zebra w masce kruszwila.
-Peppo musimy pogadać...
-nie widzisz że jestem na randce!?
-To nie jest pani Madzia-powiedziała szeptem Zołi.
Peppa wstała i poszla za koleżanką.
-to nie pani Magda tylko Marcin Dubiel! On chce Cię sprankować!
-hmmmm... mam już plan!
Peppa po dokładnym obmyśleniu swojego szatańskiego planu poszła do stolika przy którym siedział Marcin przebrany za Magdę.
-Może zatańczymy Madziu?-powiedziała Peppa robiąc maślane oczy
-yyyy.. z rozkoszą Peppo
Gdy Peppa obracała Marcina jak mikrofala talerzem jego peruka i maska spadły. Peppa uśmiechając się złowieszczo rzuciła na niego zaklęcie. Abra kadabra niech się stanie z tobą jakaś makabra. Powiedziała a Marcin umar.

Nagle w restauracji pojawiła się Sjuzi. Opowiedziała Peppie o ich wspólnym planie uratowania Peppy. Od tamtego czasu dziewczynki zawsze chodziły razem na wagary. Jednak pewnego dnia gdy omineły ,,matematykę dla idiotów" na korytarzu spotkały pewnego ucznia z Princypałkerinu. Był to gatunek ucznius konfidentus który z pewnością powiedziałby nauczycielom że niewiasty udały się na wagary.
-z którego domu jesteście?-spytał pupilek profesora Snapa.
-z domu twojej st...-Suzi nie dokończyła mówić, ponieważ przerwała jej Peppa.
-nie interesuj się. Poza tym ty też powinieneś być na lekcjach
W ten oto sposób Peppa uniknęła kary. Jednak tym razem Peppa nie poszła do pokoju się obżerać jak zawsze. Udała się do pokoju życzeń aby spotkać jednorożca Stefana

Jednak Stefan zbyt przypominał jej Pedra więc doszła do wniosku że pójdzie się obżerać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jednak Stefan zbyt przypominał jej Pedra więc doszła do wniosku że pójdzie się obżerać.

------------------------------
CDN

Świnka Peppa i Tajemnice HogwartuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz