Photographer ❧ t.k

54 | Weź się w garść

~Ważna notatka na dole~

- Nie wiem co mam jeszcze zrobić Jin... Nie ma go już od ponad tygodnia, a policja nadal nic nie wie. Sehun z resztą też zniknął... - zwierzał się Jungkook - To wszystko moja wina.

- Nie załamuj się teraz! On cię potrzebuje Jungkook, ale tak właściwie to czego ona chce?

- Ona chce zniszczyć mi życie... Uważa, że to przeze mnie trafiła do psychiatryka, cały czas porównuje mnie do niego, nawet podczas, gdy byliśmy w związku to robiła.

- No dlatego z nią zerwałeś.

- Eh... Gdyby Sehun mnie tamtego dnia z nią nie poznał... Jin, a co jeśli oni mu coś zrobią? Nie wybaczę sobie, jeżeli on... To wszystko moja wina.

- Nawet tak nie myśl Kook.

- Ale to prawda! - wykrzyczał przyjacielowi prosto w twarz - To przeze mnie jest w niebezpieczeństwie! Najlepiej by było, gdyby nigdy mnie nie poznał... Przynajmniej wtedy-

- Jungkook, no cholera jasna! Weź się w garść, bo użalaniem się nad sobą nic nie zdziałasz. Myślisz, że powtarzając sobie, że to twoja wina cokolwiek pomoże?

- No nie...

- Więc ogarnij się i bądź dobrej myśli. Twoja księżniczka na ciebie liczy, więc ty jako książę musisz się postarać, aby go uratować.

- Wow, nie sądziłem, że kiedykolwiek będziesz w stanie tak zmotywować mnie do działania.

- Od tego w końcu są przyjaciele, czyż nie?

- Dzięki Jin...