- Pytanie czy wyzwanie.
- Wyzwanie i huj.
- Dobra to dawaj po studencku z... Ethanem bo on ma zkręta.
- Ugh...
Ethan się zaciągną i zrobiliśmy po studencku tak jak kazał Alex. Ale to było zajebiste.
- Niko, pytanie czy wyzwanie?
- Pytanie.
- Z którym z tych chłopaków którzy grają poszedł byś najchętniej do łóżka?
- Jakie zjebane pytanie, kurwa nie mam pojęcia... z... Harveyem i huj.
- Chwila stary czy ja ci się podobam? Dawaj będziemy gejami co ty na to?
Powiedział ze śmiechem Harvey.
- Pewnie, Harvey będziesz moim psiapsi z korzyściami?
- Ja chcę związek na stałe!
- W takim razie wypierdalaj.
- Jak możesz mi to robić?! Ranisz me uczucia.
Harvey zaczął udawać że płacze, a my zaczęliśmy się śmiać. Pograliśmy jeszcze z godzinę aż w końcu nam się to znudziło. Wzięłam mojego drinka i poszam z nim przed dom na taką jak by ławeczkę obok basenu. Ktoś usiadł obok mnie.
- Co tak sama siedzisz co?
Ehh to Ethan, ale się mnie uczepił...
- Tak po prostu.
- No spoko posiedzę z tobą.
- Jasne.
Obią mnie, a ja się o niego oparłam. I zasnęłam...
- Ej wstajemy!!!!
Ktoś wbiegł do pokoju, dajcie spać...
- Justin wypierdalaj ja chcę spać.
Powiedziałam cicho. Ja tu ledwo żyję a on mi karze wstawać. Poczułm jak ktoś pode mną się poruszył przez co mnie z siebie zrzucił, chwila CO JEST?! Spojrzałam i o nie, to Ethan, jakim cudem my spaliśmy w jednym łuku?!
- Jak wam się spało?
Zaśmiał się.
- Jakim cudem ja z nim jestem w jednym łużku?!
- Zasnęłaś mu na ramieniu, a jak on cię tu przyniósł to jakimś cudem tu zasnął, ale chyba ci było dobrze bo całą noc spałaś w niego wtulona.
- O NIE.
- Ja chcę spać.
Wymamrotał Ethan w poduszkę, on chyba jeszcze sobie nie zdaje sprawy gdzie jest...
- Dobra weźcie się ogarnijcie i do szkoły.
- Chwila, błagam powiedz że tata tego nie widział.
- Nie masz szczęście bo był na walkach w jakimś innym mieście i został na noc u jakiegoś znajomego i wraca o 12.
- Dobra chociaż tyle.
- Co jest kurwa?
Znowu powiedział Ethan w poduszkę, taa ten to ma zapłon. Po chwili się podniósł i spojrzał na mnie i Justina ze zdziwieniem w oczach.
- Hej? Co ja tu robię?
- Dobra to ja wam już nie przeszkadzam i weźcie się ogarnijcie i do szkoły.
Powiedział Justin po czym wyszedł z pokoju.
- Dobra czyli mam rozumieć e zasnąłem?
- Tak, dokładnie.
YOU ARE READING
GWIAZDY INNYCH ŚWIATÓW
FanfictionOpis Książka jest o pewnej dziewczynie jej znajomych, rodzinie itp. Mieszkają oni na innej planecie zamieszkanej przez demony, wampiry, wilkołaki, syreny, czarodziei, zmienno kształtnych( zmienno kształtni to istoty które potrafią się zmieniać w zwi...