GWIAZDY INNYCH ŚWIATÓW

Rozdział 11

- O Kurwa...

Wykrztusiłam z siebie. Przeraża mnie to.

Pov. Claudia
Trochę jeszcze posiedzieliśmy w tej bibliotece, a potem wpadłam na genialny pomysł. Ronve jest czarodziejem a Agnes wspominała że to prawie to samo co czarownice więc może on nam coś jeszcze doradzi w tej sprawie.

Pojechaliśmy do domu. Atmosfera już się trochę rozluźniła po dzisiejszym wydarzeniu. Agnes z Justinem zdawali dość dobrze się dogadywać. Gdy dojechaliśmy wysiedliśmy z samochodu i ruszyliśmy w stronę domu.

Pov. Agnes

Wysiadałam z samochodu Justina, z pięknego Ferrari Enzo. Claudia zaczęła się kierować w stronę wejścia do ich willi. Gdy chciałam postawić drugi  krok to poczułam jak tracę grunt pod nogami. Justin mnie podniósł?! Eeeem... ok?

- Co ty robisz?! Postaw mnie debilu!
Zaczęłam się wyrywać i krzyczeć. Usłyszałam śmiech Claudii. Ugh..

- Ej spokojnie po prostu po tym co ci się stało bezpieczniej jak ja cię przetransportuje niż te twoje mało stabilne nogi.

Puścił mi oczko. Debil. Ale nie narzekam.

Pov. Claudia

Gdy przekroczyłam próg domu od razu skierowałam się do Ronve nie zważając na to co robili Agnes z Justinem. Zastałam go w salonie z Diablo.

- Siema młoda!

Przywitał mnie Diablo

- No hej, hej. Mam sprawę Ronve.

Odpowiedziałam.

Opowiedziałam mu wszystko ze szczegółami.

- To na 100% wizja. Ktoś z za światów chcę żeby wypełniła jego wole.

Przeraziłam się.

- Spokojnie to nic strasznego, to normalne u czarownic czasem takie coś pojawia się też czarodziejom ale rzadko. Ale jeśli byś mogła to ją do mnie przyprowadź może będę umiał coś więcej rozszyfrować.

- Ok, ale to już jutro. Ona musi odpocząć.

Pov. Aron
~5 miesiące temu~

- Alex kurwo!!!

- Aron szmato!!!

- Mam tą jebaną przepustkę, kurwa w końcu! Ogarniasz gnoju?!!!

- Kurwa to świętujemy! Idę po alko, ty załatw zioło!!

~Kilka dni później~

- Dobra stary to uważaj tam na siebie, nie wpierdol się w żadne bagno i w ogóle ..

Powiedział Nico. Dziś nadszedł ten dzień, przeteleportuję się do innego świata. Kurwa długo wyczekiwałem tego dnia.