Wdech wydech wdech wydech
Nienawidzę swojej klasyWdech wydech wdech wydech
Mam ich dośćWdech wydech wdech wydech
Ale jestem jebaną oazą jebanego spokoju, jestem niczym jebany kwiat lilii na jebanej spokojnej tafli jeziora kurwaWdech wydech wdech wydech
Już jest dobrzeNo to nie licząc tego co się stało na grupie klasowej to było dzisiaj całkiem nieźle
Cały dzień nie robiłam nic
W szkole czytałam albo grałam na telefonie
A w domu spałam i jadłam
Żyć nie umieraćCzekam na niedzielę, bo wtedy będę mogła zrobić okładki
Żółte okładki
Ładne okładki jejNo to życzę wam miłej nocy kochani ❤️
Kocham was ❤️