06 10 2018

113 16 0
                                    

Ten dzień był mieszanką wszystkich uczuć. Naprawdę.

Rano wstałam o 7:00 (wow pierwszy raz nie o 4:00👏) i zrobiłam sobie takie supi dupi śniadanko. Pooglądałam bajki i musiałam iść się uczyć eh.

O 13 zrobiłam obiad i wszystko do popołudnia było okay.

Potem brat przyszedł się mnie spytać w jakim projekcie ma mi pomóc. Ja spanikowana szukam wytycznych no i chuj nie znalazłam. Powiedziałam mu, że pierdole cały projekt. Jak się tata o tym dowiedział to dostałam taki opr, że omg.

No przez ten jebany projekt popłakałam się dzisiaj dwa razy. Ugh kill me.

Ale teraz wieczorem znowu było supi. Bo zrobiłam sobie ładny makijaż, żeby zobaczyć jak jutro będę w nim wyglądać. I ludzie musze wam powiedzieć, że wyszedł mi całkiem nieźle 👏

Potem z moim tatą mieliśmy głupawkę przez Mam Talent i Shreka. I tak się śmiałam, że oplułam się śliną haha.

Dzień wyszedł na plus, mimo tego początkowo złego humoru.

Piosenka na dziś: Genius LSD ❤️

Dobranoc promyczki ❤️

ᴅᴢɪᴇɴɴɪᴋ ᴄʜᴏᴅᴢąᴄᴇᴊ ᴅᴇᴘʀᴇsᴊɪ ✘Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz